Już w najbliższą sobotę w Sölden zostanie zainaugurowany kolejna edycja Pucharu Świata w narciarstwie alpejskim. Na lodowcu Rettenbach w slalomie gigancie konkurować będą panie, a wśród nich dwie reprezentantki Polski: Maryna Gąsienica-Daniel i Magdalena Łuczak.
?php>?php>
?php>
Szcząchor Robert / PZN?php>
Bez Polaków w Sölden?php>
Puchar Świata w narciarstwie alpejskim tradycyjnie rozpocznie się w austriackim Sölden. Dla kibiców narciarstwa to już właściwie oczywistość, bo ten zwyczaj ma już ponad 20 lat. W sobotę odbędzie się slalom gigant kobiet, a w niedzielę ta sama konkurencja w wykonaniu mężczyzn. Polska będzie mieć swoje przedstawicielstwo jedynie w sobotę. Niestety żaden z Polaków nie jest wystarczająco wysoko sklasyfikowany w rankingu światowym slalomu giganta mężczyzn, co uniemożliwia im starty w tym prestiżowym cyklu, które zarezerwowane są dla 150 najlepszych. Dobra wiadomość jest taka, że w gigancie kobiet zobaczymy aż dwie polskie zawodniczki, a będą to Maryna Gąsienica-Daniel i Magdalena Łuczak.
?php>?php>
Powtórka sprzed roku?php>
Kobiecy skład reprezentacji Polski na inaugurację Pucharu Świata prezentuje się dokładnie tak samo jak rok temu. Również wtedy na starcie stanęły Gąsienica-Daniel i Łuczak. Ta pierwsza ma za sobą o wiele większe doświadczenie, gdyż jej pierwszy występ w Sölden miał miejsce już w 2012 roku, a w sumie ma ich już osiem. W żadnym nie udało jej się jednak zapunktować. Z kolei Łuczak ma na swoim koncie dopiero jedną inaugurację Pucharu Świata, w której nie zdołała zakwalifikować się do drugiego przejazdu. Czy w tym roku Polkom uda się zaprezentować w obu przejazdach? Z pewnością tego życzyliby sobie wszyscy Polscy kibice, a może nie tylko Polscy.
?php>Źródło: własne
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz