Zgodnie z naszymi wcześniejszymi ustaleniami, tylko dwie Polki zobaczymy podczas inauguracji alpejskiego PŚ. W Sölden wystąpią Maryna Gąsienica-Daniel oraz Magdalena Łuczak. Żaden z naszych alpejczyków nie ma prawa startu.
?php>?php>
?php>
fot. Anna Karczewska / PZN?php>
W najbliższą sobotę rusza olimpijski sezon Pucharu Świata w narciarstwie alpejskim. Polski Związek Narciarski potwierdził, że w Sölden zobaczymy Marynę Gąsienicę-Daniel oraz Magdalenę Łuczak. Szczególnie liczymy na tę pierwszą, która minionej zimy notowała świetne wyniki. Dzisiaj wiemy jednak, że Maryna jest po chorobie, przez co nie mogła trenować w Sölden.
?php>- Rozchorowałam się i byłam dosyć długo w domu. Czekałam aż się wyleczę i dobrze poczuję, żeby pojechać na zgrupowanie. To pierwszy start sezonu i cieszę się, że mogę tam pojechać. Jestem już zdrowa i przygotuję się do startu w ciągu tych kilku dni do zawodów. Co będzie, to zobaczymy - powiedziała w rozmowie z nami.
?php>?php>
Polacy bez prawa startu?php>
Do Pucharu Świata po dwóch latach od debiutu powraca Magdalena Łuczak. Polska juniorka zaliczyła świetny wynik w mistrzostwach świata minionej zimy. Teraz będzie zdobywała doświadczenie. - Na pewno będzie to nowe doświadczenie dla mnie, bo nigdy tam nie startowałam. W zeszłym roku nie startowałam w żadnych zawodach Pucharu Świata, a Sölden należy do jednych z trudniejszych gigantów damskich, więc na pewno będzie to dosyć ciężkie, ale też myślę, że pouczające doświadczenie na przyszłość - wyznała w wywiadzie dla Sportsinwinter.pl.
?php>Niestety, kolejny rok z rzędu podczas zawodów otwarcia zabraknie męskiego reprezentanta Polski. To dlatego, że zgodnie z przepisami prawo startu w gigancie mają tylko ci zawodnicy, którzy zajmują miejsca do sto pięćdziesiątego na liście FIS punktów. Najwyżej z naszych zawodników sklasyfikowany jest w tej konkurencji Michał Jasiczek. Polak zajmuje 188. miejsce.
?php>Źródło: PZN / Informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz