W drugim gigancie rozgrywanym w ramach PŚ w Semmering emocji nie brakowało. Najlepsza okazała się w nim ponownie Amerykanka Mikaela Shiffrin, która wyprzedziła Szwajacarkę Larę Gut-Behrami. Na najniższym stopniu podium stanęła liderka klasyfikacji gigantowej Marta Bassino z Włoch. Maryna Gąsienica-Daniel spisała się znakomicie. Polka zajęła szóste miejsce wyrównując swój życiowy wynik.?php>
Screen - Eurosport?php>
Pierwszy przejazd dla Lary?php>
W pierwszym przejeździe najlepiej wypadła Lara Gut-Behrami. Szwajcarka osiągnęła świetny czas 59,23 sek. Shiffrin jako jedyna nie straciła wiele - raptem 0,22 sek., co gwarantowało rywalizację o zwycięstwo. Trzecia była Bassino (+0,81 sek.). Większą stratę miały następne zawodniczki. Sara Hector ze Szwecji i druga z Włoszek Federica Brignone miały czas o 1,01 sek. gorszy od Szwajcarki. Kolejne miejsca zajęły Austriaczka Katharina Truppe (+1,39 sek.) i Słowaczka Petra Vlhova (+1,42 sek.). Za nimi zameldowała się nasza najlepsza zawodniczka. Maryna Gąsienica-Daniel straciła 1,60 sek. Pierwszą "10" zamknęły Norweżka Maria Therese Tviberg (+1,78 sek.) i Austriaczka Ricarda Haaser (+1,84 sek.). Druga z Polek Magdalena Łuczak straciła do Gut-Behrami 3,87 sek. Był to 36. wynik pierwszego przejazdu. Do miejsca w "30" zabrakło trochę ponad pół sekundy.
?php>?php>
Przetasowania?php>
Drugi przejazd rozpoczęła młodziutka, ale już doskonale znana Lara Colturi. Włoszka, która reprezentuje Albanię miała najwyższy numer wśród zawodniczek, które wystartowały w drugim przejeździe (58). Trzeba przyznać, że swoją szansę wykorzystała i awansowała aż o 10 pozycji. Wspaniale zaprezentowała się 24. po pierwszym przejeździe Paula Moltzan, która długo prowadziła - ostatecznie uplasowała się na dziewiątej pozycji. Jej strata do Shiffrin wyniosła 1,93 sek.
?php>Amerykankę wyprzedziła dopiero Valerie Grenier. Pamiętamy, jak pechowo Kanadyjka została zdyskwalifikowana wczoraj. Dziś po pierwszym przejeździe zajmowała dwunastą pozycję. W drugim przejeździe jednak Grenier odpaliła petardę. Jej czas okazał się najlepszy w drugim przejeździe. Ostatecznie awansowała aż na piątą pozycję, ze stratą 0,85 sek. do Shiffrin. Niewiele gorzej wypadła od niej jedenasta po pierwszym przejeździe Tessa Worley z Francji. Spadła co prawda też za Moltzan, ale i tak ostaetcznie zameldowała się na 10. pozycji (+1,95 sek. do Shiffrin). Ricarda Haaser po swoim przejeździe zajmowała drugie miejsce, ale ostatecznie awansowała o dwa miejsce (straciła zwycięskiej Amerykanki półotrej sekundy). Wypadła z "10" za to Tviberg (+2,22 sek. i 11. pozycja).
?php>?php>
Świetny wynik Maryny?php>
Po Norweżce na trasę ruszyła Gąsienica-Daniel. I nie zawiodła. Długo prowadziła, ostatecznie straciła na mecie do Grenier 0,07 sek. (czyli 0,92 sek. ostatecznie do zwyciężczyni). Po zmierzeniu czasów okazało się, iż w drugim przejeździe szybsze były tylko Grenier i Moltzan. Nie sprostała jej wielka Vlhova. Słowaczka utrzymała pozycję z pierwszego przejazdu tracąc do Shiffrin 1,38 sek. Następne dwa przejazdy należy nazwać fatalnymi. Katharina Truppe wypadła z trasy, zaś Sara Hector prowadząc niemal do końca również zaliczyła upadek. Szwedka wróciła na trasę, tylko po to, by najpierw zmierzono jej olbrzymią stratę, a potem po prostu zdyskwalifikowano za minięcie bramki. Po Hector zaczęła się walka o zwycięstwo.
?php>?php>
Ostateczna rozgrywka?php>
Błędów nie popełniła za to Brignone. Przejechała świetnie i z czwartym czasem przejazdu utrzymała swoją pozycję z pierwszego przejazdu (+0,50 sek. do Shiffrin). Liderka klasyfikacji giganta Bassino wygrała z rodaczką o włos - dokładnie o 0,03 sek. - zapewniła sobie tym samym podium. Shiffrin przejechała trasę tak, jak trzeba. Czas łaczny 2:03.51 min. okazał się dla Lary Gut-Behrami nie do pobicia. Szwajcarka walczyła jednak dzielnie i na mecie do Mikaeli straciła raptem 0,10 sek. Ostatecznie Shiffrin odniosła swoje 79. pucharowe zwycięstwo i zmierza coraz szybciej po absolutny rekord narciarstwa alpejskiego. Do wyrównania rekordu Ingemara Stenmarka brakuje jej raptem siedmiu zwycięstw.
?php>wyniki zawodów?php>
?php>
źródło: wiadomość własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz