Zamknij

Alpejski PŚ w Santa Caterinie. Kolejna odsłona walki gigancistów (lista startowa)

18:09, 04.12.2020 Wojciech Nowakowski
Skomentuj

Tydzień po zawodach równoległych ponownie w ramach alpejskiego Pucharu Świata mężczyzn zobaczymy rywalizację w gigancie. Specjaliści od tej konkurencji o punkty do klasyfikacji walczyć będą w Santa Caterinie.

Foto Nisse Schmidt / Are2019

Pierwotnie zawody te były przeniesione z Beaver Creek do Val d`Isere, jednak ze względu na brak śniegu rozegranie ich tam było niemożliwe. Ostatecznie udało się zorganizować rywalizację w Santa Caterinie, gdzie odbędą się dwa giganty. Po zawodach otwarcia sezonu w Sölden w walce o Małą Kryształową Kulę prowadzi Lucas Braathen, który na lodowcu Rettenbach wyprzedził Marco Odermatta i Gino Caviezela.

Zadanie utrzymania się na podium będzie jednak dla całej trójki bardzo trudne. O palmę pierwszeństwa po odejściu na emeryturę Marcela Hirschera walczą przede wszystkim Alexis Pinturault i Henrik Kristoffersen - to oni znaleźli się w finale zawodów równoległych w Lech/Zuers i w efekcie wyprzedzili Braathena w klasyfikacji łącznej. Francuz, który finałowe starcie wygrał, pojedzie w żółtym plastronie, jednak nad swoim największym rywalem ma tylko 25 punktów przewagi.

Na co najmniej powtórzenie wyniku swoich rodaków z Sölden liczy Loïc Meillard, który był najlepszym szwajcarskim gigancistą ubiegłego sezonu. Swoją pozycję poprawić będzie chciał zapewne też Słoweniec Žan Kranjec, którego z pewnością nie zadowoliło siódme miejsce na inaugurację, podobnie jak dwunaste Chorwata Filipa Zubčicia, trzeciego w zeszłorocznej klasyfikacji giganta.

Na starcie w ten weekend zabraknie Polaków. Michał Jasiczek w tym tygodniu startował w zawodach Pucharu Europy w austriackim Gurgl. Zarówno w środę, jak i w czwartek, nie ukończył pierwszego przejazdu giganta.

PEŁNA LISTA STARTOWA

 

źródło: inf. własna

(Wojciech Nowakowski)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%