Zamknij

Alpejski PŚ w Sankt Moritz: Zwycięstwo Petry Vlhovej w slalomie równoległym

14:21, 15.12.2019 Marek Cielec Aktualizacja: 15:00, 15.12.2019
Skomentuj

fot. rom@nski photo / CC BY NC SA

Petra Vlhova zwyciężyła w pierwszym w tym sezonie slalomie równoległym Pucharu Świata, który został przeprowadzony w Sankt Moritz. Na podium stanęły także Anna Swenn-Larsson i Franziska Gritsch.

Vlhova pewnie brnęła do przodu przez wszystkie fazy, począwszy od kwalifikacji, w których uzyskała najlepszy czas. W pierwszej rundzie zawodów nie miała problemów z pokonaniem Adriany Jelinkovej, następnie odprawiła Kristin Lysdahl, Laurence St-Germain, a w półfinale okazała się lepsza od Mety Hrovat. Najbardziej wyrównany pojedynek stoczyła w finale z Anną Swenn-Larsson, którą pokonała o zaledwie 0,02 sek. Swenn-Larsson po drodze do finału musiała wyeliminować Martinę Dubovską, Irene Curtoni, Anę Bucik i Franziskę Gritsch. Ta ostatnia zmierzyła się w walce o trzecie miejsce z Metą Hrovat. Zwycięsko z tego pojedynku wyszła Franziska Gritsch, która po raz pierwszy w karierze znalazła się w czołowej trójce zawodów Pucharu Świata.

Na piątym miejscu uplasowała się Federica Brignone, która w ostatecznym wyścigu decydującym o tym miejscu w rankingu pokonała Laurence St-Germain. Siódme miejsce wywalczyła natomiast Nina Haver-Loeseth po wygranej z Aną Bucik.

Tylko w 1/16 zawodów zawodniczki rywalizowały ze sobą w dwóch przejazdach. Od kolejnej fazy eliminacja następowała już po pierwszym przejeździe. Lepiej radziły sobie wówczas zawodniczki jadące na czerwonej trasie, a ogólny bilans od 1/8 finału to 16:4 na korzyść trasy czerwonej. Tym bardziej warto zaznaczyć, że w swoich dwóch ostatnich wyścigach, półfinale i finale, Petra Vlhova jechała na trasie niebieskiej, a mimo tego zdołała zwyciężyć. Dodatkowo, jak poinformowała na twitterze słowacka dziennikarka Veronika Pulmanová, Petra od kilku tygodni zmaga się z bólem nogi.

https://twitter.com/Nice_Pullman/status/1206199931591122944?s=20

W slalomie równoległym nie startowała liderka Pucharu Świata - Mikaela Shiffrin. Amerykanka wolała przygotowywać się spokojnie do kolejnych zawodów, które odbędą się już we wtorek w Courchevel.

Źródło: własne

(Marek Cielec)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%