Alpejski PŚ w Madonna di Campiglio. Foss-Solevaag skorzystał na błędzie Noela. Jasiczek nie ukończył

Źródło: YouTube
Sebastian Foss-Solevaag wygrał slalom rozgrywany w ramach alpejskiego Pucharu Świata we włoskiej miejscowości Madonna di Campiglio. Norwegowi triumf umożliwił Clement Noel, który ominął ostatnią bramkę. Drugie miejsce zajął Alexis Pinturault. Podium uzupełnił Kristoffer Jakobsen. Nasz reprezentant Michał Jasiczek nie ukończył 1. przejazdu.

Pomimo tego, że sezon 2021/22 trwa w najlepsze od końca października, slalom w Madonna di Campiglio był dopiero drugim sprawdzianem dla alpejczyków specjalizujących się w tej konkurencji. W stawce znalazło się 69 mężczyzn w tym jeden Polak, Michał Jasiczek.
Bez niespodzianek na półmetku
Po 1. przejeździe najlepszy był Clement Noel. Francuz o 0,53 sek. wyprzedzał Sebastiana Foss-Solevaaga. Trzecie miejsce zajmował Kristoffer Jakobsen ze stratą 0,70 sek. do prowadzącego. W czołówce plasowali się również Dave Ryding, Alexis Pinturault oraz Alex Vinatzer. Siódmy czas uzyskał Henrik Kristoffersen, który do tej pory w Madonna di Campiglio triumfował trzykrotnie.
Zmora Austriaków i Polaka
Zawiedli natomiast Austriacy. Marco Schwarz oraz Manuel Feller nie dojechali do mety, a najszybszym przedstawicielem tego kraju był Johannes Strolz (11. czas na półmetku). Z wymagającą trasą nie poradził sobie również reprezentant Polski. Michał Jasiczek z trudnością pokonał górne bramki, po czym całkowicie się pogubił i nie ukończył rywalizacji. Podobny los spotkał także takich zawodników jak Linus Strasser, Tanguy Nef czy Atle Lie Mcgrath.
Nadzwyczajny awans
Niezwykły występ w 2. przejeździe zanotował Loic Meillard. Szwajcar na półmetku zajmował 29. lokatę, ale skorzystał ze świeżej trasy i świetnie wykonał swoją pracę. Z fotela lidera zrzucił go dopiero Timon Haugan, który plasował się w najlepszej „10” po 1. przejeździe. Jadący po nim rywale również nie potrafili go pokonać.
Dramaty faworytów
Ze stokiem Canalone Miramonti przegrali Henrik Kristoffersen i Dave Ryding. Obaj nie dojechali do mety. Na prowadzenie zdołał wyjść dopiero Alex Vinatzer. Reprezentanta gospodarzy szybko wyprzedzili jednak klasyfikowani wyżej zawodnicy. Przed przejazdem liderującego na półmetku Clementa Noela na prowadzeniu był Sebastian Foss-Solevaag. Norweg o 0,10 sek. wyprzedzał Alexisa Pinturault. Trzeci był Kristoffer Jakobsen ze stratą 0,11 sek. Jak się okazało podium nie uległo zmianie. Clement Noel jechał bardzo pewnie przez większość trasy, jednak nie utrzymał koncentracji i ominął ostatnią z bramek.
Liderem klasyfikacji generalnej pozostał Marco Odermatt, który nie startuje w slalomach. Teraz alpejczyków czeka świąteczna przerwa. Nie potrwa ona jednak długo. Od 26 do 30 grudnia czekają ich starty w Bormio, gdzie zmierzą się w zjeździe i dwóch supergigantach.
Źródło: informacja własna
- Alpejskie lato – sierpień #2. Wyczekiwany powrót mistrza, kolejne kontuzje i tragedia Tiny Maze - 13 sierpnia 2023
- Alpejska wiosna – czerwiec #2. Powrót szwedzkiego zjazdowca, koniec kariery Niemca, kadry Kanady, druga pasja Dominika Parisa - 11 czerwca 2023
- Alpejska wiosna #2. Zaskakujące pożegnanie Norwega, poważna choroba austriackiej juniorki, Shiffrin wyróżnioniona, nowy trener Stuhec - 23 kwietnia 2023