fot. Andrea Miola ©?php>
Marcel Hirscher (Austria) zwyciężył w rozgrywanym dziś slalomie inaugurującym sezon PŚ w narciarstwie alpejskim mężczyzn. Drugi był NorwegHenrik Kristoffersem, a trzeci aktualny mistrz olimpijski Andre Myhrer (Szwecja). Michał Jasiczek bez punktu.?php>
?php>Hirscher i Kristoffersen zdominowali rywalizację. Po pierwszym przejeździe Austriak miał 0,07 sek. przewagi nad Norwegiem, w drugim do 0,09 sek. zwyciężając z czasem 1:51.04. Trzeci Myhrer dobrze zaprezentował się w trudnych warunkach i awansował aż o sześć pozycji, niemniej jego strata wyniosła aż 1,41 sek. Kolejne miejsca zajęli wicemistrz olimpiski Ramon Zenhausern (Szwajcaria) - awans z jedenastego miejsca, strata 1,45 sek., bardzo doświadczony i były dwukrotny mistrz świata Francuz Jean-Baptiste Grange (+1,56 sek., awans aż o 13 pozycji). Do końca pierwszej dziesiątki było dość ciasno i poza jednym wyjątkiem znaleźli się tam sami Austriacy: szósty Szwajcar Daniel Yule stracił 1,57 sek. (awans z siódmego miejsca), Michael Matt (brązowy medalista z Pjongczang) 1,58 sek. (spadek z piątej pozycji), Christian Hirschbuehl 1,66 sek. (awans z 13. miejsca), Manuel Feller 1,70 sek. (spadek o trzy pozycji), Marco Schwarz 1,73 sek, (spadek z ósmej pozycji).
?php>Sporo mniej znanych zawodników weszło do drugiego przejazdu - najlepiej z nich wypadł młody Szwajcar Tanguy Nef - uplasował się tuż za pierwszą "10". Niespodziankę sprawił Bułgar Albert Popow jadący z numerem 75. - skończył zawody na dwudziestej pozycji, nieźle wypadł też Chorwat Matej Vidovic kończąc tuż za Bułgarem. Niestety nie udało się to Michałowi Jasiczkowi, którego strata okazała się za duża.
?php>Drugi przejazd obfitował w nieprzyjemne sytuacje na trasie - trzech zawodników wypadło z trasy, czterech dalszych podchodząc nie zdobędzie punktów. W tej pierwszej grupie znalazł się mający szansę na pierwsze punkty w karierze debiutant w PŚ Simen Ramberg Christensen (Norwegia), w drugiej świetnie jadący w pierwszym przejeździe (i niemal do końca drugiego) Francuzi - trzeci po pierwszym przejeździe Clement Noel i czwarty Victor Muffat-Jeandet - obaj popełnili błąd tuż przed metą prawdopodobnie tracąc szanse na podium (odpowiednio zajęli 26. i 25. pozycję niemniej bez przynależnego dorobku punktowego). Taka przykrość spotkała też Niemca Antona Tremmela, który co prawda startował już w PŚ (w przeciwieństwie do Christensena), ale punktów nigdy nie zdobył. Niestety jego karta zostanie dalej czysta.
?php>WYNIKI?php>
?php>
źródło: własne
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz