Najlepsze narciarki świata wreszcie będą miały okazję zainaugurować sezon w konkurencjach szybkościowych. Najpierw trzeba potrenować i w drugiej już sesji najlepiej spisała się Mirjam Puchner.
?php>?php>
?php>
Foto: Stefan Brending?php>
Mirjam Puchner nie jest anonimową zawodniczką. Ba, po igrzyskach w Pekinie nazywamy ją nawet wicemistrzynią olimpijską. Sęk w tym, że w Chinach srebro zdobyła w supergigancie. W środę pokazała, że czuje się dobrze także w zjeździe, bo wygrała drugi trening w Lake Louise. 30-letnia zawodniczka potrzebowała 1:31,84 s, aby pokonać kanadyjską trasę.
?php>?php>
Pierwszy trening zjazdu w sezonie na korzyść Austrii?php>
Drugi czas wykręciła Sofia Goggia. Srebrna medalista z Pekinu w tej konkurencji straciła do Austriaczki sporo, bo 0,46 s. Gdyby były to zawody, na podium stanęłyby dwie reprezentantki Austrii. Trzeci wynik uzyskała Elisabeth Reisinger, której zabrakło 0,57 s. Czwarta z resztą była kolejna jej rodaczka - Christina Ager (+ 0,65 s).
?php>W sekundzie straty do Puchner. To Joana Haehlen ze Szwajcarii (+ 0,74 s) z piątą lokatą oraz Kajsa Vickhoff (+ 0,81 s) z szóstej pozycji.
?php>?php>Źródło: Informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz