Zamknij

Alpejski PŚ w Kvitfjell. Zjazd mężczyzn na start szybkościowego weekendu (lista startowa)

19:12, 03.03.2022 Tytus Olszewski Aktualizacja: 19:54, 03.03.2022
Skomentuj

Rywalizacja w męskich konkurencjach szybkościowych wchodzi w decydującą fazę. Już jutro zostanie rozegrany jeden z dwóch zjazdów w norweskim Kvitfjell. Będzie to również przedostani w karierze start Kjetila Jansruda. 

fot. Rosmarie Knutti © / rk-photography.ch

Ostateczne rozstrzygnięcia

W piątek w norweskim Kvitfjell odbędzie się pierwszy zjazd mężczyzn po igrzyskach w Pekinie. W Chinach niepokonany okazał się Beat Feuz, dla którego był to już trzeci w karierze krążek olimpijski, ale pierwszy z najcenniejszego kruszcu. Rywalizacja w Pucharze Świata powoli dobiega końca, a jutrzejsze zawody będą już dziewiątym w sezonie zjazdem panów. Jak narazie na czele klasyfikacji tej konkurencji stoi reprezentujący gospodarzy Aleksander Aamodt Kilde. Jednak drugi Feuz traci do niego tylko osiem punktów. Nie bez szans są także Matthias Mayer oraz Marco Odermatt, którym do lidera brakuje odpowiednio 43 i 44 oczek.

Alpejczycy wracają do Kvitfjell po dwóch latach przerwy, która spowodowana była całkowitym odwołaniem zawodów w Norwegii z uwagi na pandemię koronawirusa. W 2020 roku najlepszy był Mayer przed Kilde i niejeżdżącym już Carlo Janką. Na weekend zaplanowano dwa zjazdy i supergigant, a pierwszy z nich zastępuje nieodbyte zawody w Beaver Creek. Najbliższe dwa dni będą szczególne dla Kjetila Jansruda, który postanowił zakończyć swoją długą karierę właśnie w tym norweskim ośrodku narciarskim, gdzie w 2012 roku odniósł pierwsze zwycięstwo w Pucharze Świata.

Długa lista startowa

Do piątkowych zawodów zostało zgłoszonych aż 65 zawodników z 13 krajów. Jako pierwszy na trasę ruszy Vincent Kriechmayr, który w tym sezonie zdołał wygrać zjazd Wengen. Z trójką pojedzie weteran Johan Clarey, czyli wicemistrz olimpijski z Pekinu. Francuz pomimo 41 lat na karku jeździ fenomenalnie, co udowodnił kolejnym drugim miejscem na Streifie. Lokalni kibice szczególnie będą dopingować Aleksandra Aamodta Kildego, który z pewnością będzie chciał udowodnić swoją wielkość w tego sezonowym zjeździe. Jako siódmy wyruszy Matthias Mayer, który przy dobrych wiatrach może zaatakować pozycję Norwega. Dwa numery po Austriaku zobaczymy Beata Feuza. Szwajcar do wspaniałego występu w Chinach mógłby dołożyć Kryształową Kulę za zjazd, dlatego pasjonująco zapowiada się jego walka z Kilde.

Z drugiej grupy na pewno należy zwrócić uwagę na zwycięzcę drugiego treningu Dominika Parisa (11.). Groźny może być lider klasyfikacji generalnej PŚ Marco Odermatt (13.), który staje się zawodnikiem kompletnym i do swojego szerokiego wachlarza umiejętności dołożył solidne występy w zjeździe. Spośród tej grupy warto wymienić dobrze jeżdżących na treningach Daniela Hemetsbergera (15.), Ryana Cochran-Siegla (16.) oraz Nilsa Hintermanna (17.). Oczywiście w tym sezonie bywało, że o podium bili się zawodnicy z dalszymi numerami jak np. Bryce Bennett (18.) czy Blaise Giezendanner (28.), dlatego wszystko jest możliwe. Jutrzejsza rywalizacja rozpocznie się o 11:30, a na starcie nie zobaczymy żadnego Polaka.

PEŁNA LISTA STARTOWA

Źródła: Informacja własna/FIS

(Tytus Olszewski)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%