?php>
Marco Odermatt po raz kolejny udowodnił, że nie ma sobie równych w alpejskim Pucharze Świata w tym sezonie. Szwajcar wygrał slalom gigant w Kranjskiej Gorze i znacznie zbliżył się do zdobycia małej Kryształowej Kuli w tej specjalności. Drugie miejsce zajął Alexis Pinturault. Podium uzupełnił Henrik Kristoffersen.
?php>?php>
?php>
?php>
?php>
?php>
?php>
?php>
Kranjska Gora jest gospodarzem przedostatniego weekendu Pucharu Świata mężczyzn w sezonie 2022/2023. Do rywalizacji powrócili giganciści. Tylko ich konkurencja będzie rozgrywana w Słowenii. W bramce startowej sobotnich zawodów pojawiło się 65 alpejczyków. Wśród nich nie było Alexandra Schmida. Niemiec doznał kontuzji kolana i zakończył starty w trwającym sezonie.
?php>Na półmetku rywalizacji niespodzianki nie było. Najlepszy czas uzyskał Marco Odermatt. Szwajcar bardzo pewnie przejechał całą trasę, unikając większych błędów. Przewagę nad rywalami wypracował sobie jednak w środkowej jej części. Drugi czas wykręcił Zan Kranjec. Słoweniec stracił do prowadzącego 0,53 sek. Trzeci był Henrik Kristoffersen. Norweg przegrał o 0,54 sek. W walce o podium po pierwszym przejeździe liczyli się też Stefan Brennsteiner, Alexis Pinturault i Marco Schwarz.
?php>Popis gospodarza?php>
W finałowej rundzie świetny czas wykręcił Stefan Hadalin. Słoweniec skorzystał z tego, że jechał na początku stawki, kiedy trasa nie była zniszczona. Pewnie prowadził narty i na metę wpadł wyraźnie przed swoimi rywalami. Wyprzedzić go zdołał dopiero River Radamus. Hadalin awansował jednak aż o 12 pozycji w górę i skończył zawody na 17. miejscu.
?php>Mistrz znów zwyciężył?php>
W czołówce nie doszło do wielkich sensacji. Kolejny triumf w sezonie odniósł Marco Odermatt. Obecny mistrz świata w gigancie dość niepewnie przejechał górną i środkową część trasy. Dolny odcinek należał jednak zdecydowanie do niego i o 0,23 sek. wyprzedził Alexisa Pinturault. Na podium zmieścił się jeszcze Henrik Kristoffersen, który do zwycięzcy stracił 0,37 sek. Czwarty był Stefan Brennsteiner, a piąty Zan Kranjec. Czołową szóstkę uzupełnił jeszcze Gino Caviezel.
?php>Dzięki sobotniemu zwycięstwu Marco Odermatt zbliżył się znacząco do zdobycia małej Kryształowej Kuli za slalom gigant. Przypieczętować to może już w niedzielę, kiedy alpejczycy znów wystartują w tej konkurencji. Start pierwszego przejazdu o godzinie 9:30.
?php>?php>Źródło: informacja własna
?php>
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz