Aleksander Aamodt Kilde wygrał trening przed zjazdem w austriackim Kitzbühel. Drugie miejsce ex aequo zajęli Matteo Marsaglia i Matthias Mayer. Dla alpejczyków była to dopiero pierwsza szansa na zapoznanie się z trasą. Poprzedni trening został odwołany.
?php>?php>
?php>
fot. Rosmarie Knutti / rk-photography.ch?php>
Nadeszła pora na najsłynniejszy i najbardziej prestiżowy zjazd w Pucharze Świata. Mowa oczywiście o zawodach na Streifie w Kitzbühel. To ta trasa uznawana jest za najniebezpieczniejszą w całym cyklu.
?php>?php>
Zawalczy o trzeci triumf?php>
Norweg linię mety przekroczył z czasem 1:56:54 i tym samym zgłosił poważną kandydaturę do zwycięstwa w zawodach. Byłby to jego trzeci triumf w zjeździe w tym sezonie. Wcześniej nie miał sobie równych także w Wengen i Beaver Creek. Za Kilde w środowym trening uplasowali się natomiast ex-aequo Matteo Marsaglia oraz Matthias Mayer. Do zwycięzcy stracili 0,22 sek.
?php>?php>
Zaskoczenia w czołówce?php>
Czwarte miejsce zajął Christof Innerhofer (+0,33 sek.), piąte Daniel Danklmaier (+0,81 sek.), a szóste Romed Baumann (+1,20 sek.). Lokaty w drugiej dziesiątce zajęli Beat Feuz i lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, Marco Odermatt. Bardzo mocno ideę treningu wzięli sobie do serca Dominik Paris oraz Vincent Kriechmayr. Włoch był 37., natomiast Austriak dopiero 49.
?php>?php>Źródło: informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz