Alpejski PŚ w Killington. Mikaela Shiffrin walczy o kolejne zwycięstwo w slalomie. Kto może jej przeszkodzić? (lista startowa)

Screen - Eurosport
Emocje związane ze wczorajszym gigantem jeszcze nie opadły do końca a już trzeba szykować się na kolejne. Dziś na starcie slalomu stanie 59 pań. Choć zabraknie wśród nich reprezentantki Polski na pewno nie zabraknie emocji.

Faworytka
Niewątpliwie główną faworytką jest podwójna zwyciężczyni z Levi – Amerykanka Mikaela Shiffrin. Mikaela jest też pod względem ilości pucharowych zwycięstw w slalomie rekordzistką wszech czasów. Goni swoją rodaczkę Lindsey Vonn w ilości zwycięstw ogólnie w każdej konkurencji. Wystartuje na trasę z nr 2. Przed nią pojedzie aktualna mistrzyni świata – Austriaczka Katharina Liensberger. Wydaje się jednak, iż nie jest obecnie w najlepszej formie, a główne rywalki pojawią się na trasie nieco później.
Pretendentki
Z nr 3 pojedzie Niemka Lena Duerr. To doświadczona, 31-letnia zawodniczka. Znana jest jako królowa pierwszych przejazdów, która w drugich przejazdach zawodzi i spada z bardzo wysokich, czasem i pierwszych pozycji. Głodna jest pierwszego slalomowego zwycięstwa (ma tylko jedno odniesione niemal 10 lat temu zwycięstwo w slalomie równoległym). Podobnie jadąca z nr 5 Wendy Holdener ze Szwajcarii również ma coś do udowodnienia. Na podiach slalomowych stawała aż 30 razy ciągle nie potrafi wygrać żadnych zawodów w tej konkurencji! Wygrywała za to w slalomach równoległych i kombinacji. Między nimi jedzie Słowaczka Petra Vlhova. Ona zna dobrze smak zwycięstw slalomowych, to główna rywalka Shiffrin w ostatnich latach. Często z tej rywalizacji wychodziła zresztą zwycięsko. W Levi dwa razy na trzecim miejscu i skreślać jej definitywnie nie można. Na pierwsze zwycięstwo czeka też mocna Szwedka Anna Swenn-Larsson (nr 7). Bardzo mocna, ale bardzo nieprzewidywalna.
Peleton
Co nie znaczy, że nie należy bacznie przyglądać się innym zawodniczkom. Mocne będą reprezentantki Bałkanów. Z nr 6 pojedzie Ana Bucik, która jest trochę Maryną Gąsienicą-Daniel – ciągle w czołówce slalomu, ale bez podium. Słowenka jednak zna smak pudła z superkombinacji. Świetne wydają się być Chorwatki. Leona Popovic (nr 14) już zadomowiła się w pierwszej grupie, a niebawem pewnie wystąpi w jej górnej połówce czyli z nr 1-7. Do tej grupy aspiruje jej rodaczka Zrinka Ljutic. Na razie ma ciągle wysoki numer (25), ale kwestią czasu jest jego zmniejszenie. W niesamowitej formie wydaje się być Brytyjka Charlie Guest (nr 28), ale ona ma problem z dojechaniem do mety. Jeśli jej się uda to w dwóch przejazdach – powinna być groźna. Na starcie zobaczymy łącznie 59 zawodniczek. Pierwszy przejazd ruszy o godzinie 16:15 polskiego czasu. Drugi – o 19:00
źródło: wiadomość własna
- PŚ w Willingen. Czas na prestiżowe niemieckie zawody (składy ekip) - 1 lutego 2023
- Kuriozalna sytuacja w PŚ. Organizatorzy przeszkodzili zawodnikowi - 31 stycznia 2023
- PŚ w biegach narciarskich. Johannes Klaebo i Tiril Weng ciągle na czele - 30 stycznia 2023