Sara Hector była najszybsza w pierwszym przejeździe slalomu giganta rozgrywanego w ramach alpejskiego Pucharu Świata w Killington. Drugi czas uzyskała Ragnhild Mowinckel, a trzeci Lara Gut-Behrami. Maryna Gąsienica-Daniel zajęła 20. miejsce.
?php>?php>
?php>
fot. Andrea Miola ©?php>
Z ponad miesięcznym opóźnieniem wystartował puchar świata w slalomie gigancie kobiet. Pogoda storpedowała zawody w Sölden, więc na pierwszy start Maryny Gąsienicy-Daniel w sezonie 2022/23 musieliśmy czekać aż do Killington. Do rywalizacji przystąpiło 63 zawodniczki.
?php>?php>
Hector dalej w gazie?php>
Sara Hector na trasę sobotniego giganta wyruszyła z numerem 6. Od początku bardzo pewnie pokonywała kolejne bramki. Mistrzyni olimpijska z Pekinu udowodniła, że w tej specjalności nie ma sobie równych. Za Szwedką uplasowała się Ragnhild Mowinckel (+0,38 sek.). Czołową trójkę uzupełniła Lara Gut-Behrami (+0,43 sek.). Nie bez szans w drugim przejeździe są także Petra Vlhova, Marta Bassino i Katharina Liensberger. Wszystkie trzy zdołały stracić mniej niż sekundę do liderki. Dopiero dziesiąty czas uzyskała Mikaela Shiffrin. Można zatem przypuszczać, że zaprzepaściła szansę na dobry wynik przed własną publicznością.
?php>Nasza najlepsza alpejka Maryna Gąsienica-Daniel nie potrafiła znaleźć recepty na stok w Killington. Polka miała wyraźne problemy z utrzymaniem właściwej linii jazdy i ostatecznie zajęła 20. lokatę. Start drugiego przejazdu giganta zaplanowano na godzinę 19.
?php>?php>Źródło: informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz