Alpejski PŚ w Jeongseon: Pierwszy triumf Carlo Janki w SG

Photo credit: chriscom via Foter.com / CC BY-SA
Photo credit: chriscom via Foter.com / CC BY-SA

Dziś w koreańskim Jeongseon odbyły się zawody alpejskiego PŚ w super-G. Kolejny z testów przedolimpijskich na trasie, która w 2018 roku będzie miejscem zmagań alpejczyków podczas Zimowych Igrzysk Olimpijskich był najbardziej udany dla Szwajcara Carlo Janki.

Carlo Janka, który największe sukcesy odnosił w sezonie 2009/2010, za który otrzymal Kryształową Kulę w późniejszych latach zmagał się z wieloma problemami zdrowotnymi, które mocno przeszkadzały mu w osiąganiu dobrych rezultatów. Na początku tego sezonu znów pojawiły się u Szwajcara bóle pleców, z powodu których zrezygnował on z występów w slalomie gigancie i skupił się wyłącznie na konkurencjach szybkościowych. Wydaje się, że Janka jest na dobrej drodze do powrotu do wielkich osiągnięć, a dzisiejsze zwycięstwo może być tego potwierdzeniem. Jego ostatnia wygrana w zawodach PŚ miała miejsce rok temu w superkombinacji w Wengen, a wcześniej triumfował dopiero w 2011 roku w slalomie gigancie w Kranjskiej Gorze.

W supergigancie nie udało mu się do tej pory wygrać ani razu. Jest to zatem jego pierwsze zwycięstwo w tej konkurencji. Na dodatek było to zwycięstwo bardzo pewne, z przewagą 0.82 s nad drugim Christofem Innerhoferem, który w tym sezonie jeździ bardzo nierówno, uzyskując od czasu do czasu lepsze wyniki w zjeździe. W supergigancie jak dotąd nie zabłysnął plasując się w drugiej lub trzeciej dziesiątce rankingu. Przełamanie jednak w końcu nadeszło. W przeciwieństwie do Innerhofera równą formę prezentował od początku zimy Austriak Vincent Kriechmayr, który zajął trzecie miejsce ze stratą 1.06 s do Janki. We wszystkich przeprowadzonych zawodach w super-G Kriechmayr zajmował miejsca w okolicach 10. pozycji. Tym razem udało mu się wznieść na nieco wyższy poziom i drugi raz w karierze stanąć na podium.

Triumfator wczorajszych zawodów w zjeździe – Kjetil Jansrud – nie ukończył swojego przejazdu. Dobre miejsca zajął natomiast inny Norweg – Aleksander Aamodt Kilde, który został sklasyfikowany na 4. miejscu (+1.21 s). Na piątym miejscu był Peter Fill (+1.26 s), a na szóstym Romed Baumann (+1.30 s). Wysokie miejsce zajął również lider PŚ Marcel Hirscher., który był siódmy (+1.32 s). Przejazdu nie ukończył też najwyżej sklasyfikowany w supergigancie (pod nieobecność Aksela Lunda Svindala) zawodnik – Amerykanin Andrew Weibrecht.

Pełne wyniki

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.