fot. fis-ski.com?php>
Po ubiegłotygodniowym śnieżnym wypadzie do Rosji, alpejki przeniosły się do Garmisch Partenkirchen. Tutaj ponownie spróbują swoich sił w zjeździe i supergigancie. Na starcie nie pojawi się Mikaela Shiffrin. Która zawodniczka wykorzysta nieobecność Amerykanki?
?php>Do faworytek zjazdu na pewno należeć będzie Federica Brignone. Niespodziewanie to Włoszka w tym sezonie jest tuż za Mikaelą Shiffrin w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. W Rozie Chutor wygrała supergigant, a w ostatnich dwóch zjazdach znalazła się na podium. Gdyby udało jej się zdobyć w ten weekend dublet, traciłaby do liderki tylko 70 punktów. W oficjalnym treningu była trzecia. Najlepsza na nim była Corinne Suter. Szwajcarka prowadzi w walce o małą kryształową kulę w zjeździe. Ciekawi nas forma Petry Vlhovej. Słowaczka ten sezon ma niezły, ale nie na tyle dobry by móc walczyć o zwycięstwo w klasyfikacji na koniec sezonu. Te zawody mogą jej pozwolić zbliżyć się do Mikaeli Shiffrin. Z pewnością groźne będą koalicje włoskie: Elena Curtoni, Francesca Marsaglia, Marta Bassino oraz niemiecka: Kira Weidle i Viktoria Rebensburg. A może ponownie zaskoczy nas Ester Ledecka?
?php>?php>Podobnie ma się sprawa w supergigancie. Czy Federica Brignone wygra kolejne zawody w tej konkurencji? W Rosji była najlepsza. Duże szanse na zwycięstwo daje się jeszcze Sofii Goggii, Corinne Suter i Joanie Haehlen. Dla dramaturgii całego sezonu chyba najlepsze byłoby zwycięstwo Brignone, która mogłaby postraszyć liderkę PŚ - Mikaelę Shiffrin. Amerykana jest nieobecna ze względu na śmierć swojego ojca. Nie wiadomo dokładnie kiedy wróci ona do rywalizacji w PŚ. Więcej o tym TUTAJ.
?php>Sobotnie zawody zaplanowane są na godzinę 11:30. Niedzielny supergigant ma się rozpocząć o 11:15. Polki nie startują.
?php>Źródło: informacja własna?php>
?php>
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz