Alpejski PŚ w Ga-Pa. Kristoffersen wygrywa po raz drugi i obejmuje prowadzenie w slalomie

Fot. Screen - Eurosport
Henrik Kristoffersen po raz drugi okazał się najlepszy w slalomie rozgrywanym w niemieckim Garmisch-Partenkirchen. Drugie miejsce zajął Brytyjczyk Dave Ryding, zaś trzeci był Niemiec Linus Strasser. Dzięki zwycięstwu Kristoffersen założył czerwony plastron lidera klasyfikacji slalomowej.

Kuriozalny przebieg zawodów
Po pierwszym przejeździe prowadził Szwajcar Loic Meillard. Drugie miejsce ex aequo zajęli w nim jego rodak Ramon Zenhaeusern i Austriak Johannes Strolz. Żaden z tych trzech zawodników nie dojechał do mety. Tym samym zwycięstwo trafiło do świetnego w drugim przejeździe Henrika Kristoffersena, który dojechał z czasem 1:52.66. Natomiast dwaj kolejni zawodnicy awansowali na podium spoza pierwszej dziesiątki. Ryding (+0,35 sek.) z pozycji dziewiętnastej, zaś Strasser (+0,47 sek.) z szesnastej.
Wielkie przestowania
Nie były to jednak największe awanse dziś. Dotychczasowy lider klasyfikacji slalomowej Lucas Braathen (+0,49 sek.) przeskoczył aż o 20 pozycji do góry. Dzięki temu utrzymał dystans do Kristoffersena w klasyfikacji slalomu. Niemniej to nie on wygrał drugi przejazd i nie on zaliczył największy awans. Marco Schwarz z Austrii (+0,51 sek.) awansował z 26. miejsca na piąte. Strefę awansu do czołówki spoza “10” zamknął włoski weteran Giuliano Razzoli (+0,57 sek.).
Hiszpańska rewelacja
Siódme miejsce zajął Hiszpan Joaquin Salarich (+0,60 sek.). Wydawało się, że może być jeszcze lepiej, bo po pierwszym przejeździe zajmował on czwarte miejsce. Drugi przejazd był jednak nieco gorszy, ale Salarich drugi dzień z rzędu zameldował się w pierwszej “10”! Świetnie dziś wypadł też Chorwat Istok Rodes (+0,71 sek.), który awansował z dziewiątego miejsca po pierwszym przejeździe. W pierwszej “10” znaleźli się też ex aequo ze stratą 0,96 sek. Austriak Michael Matt i Włoch Alex Vinatzer. I też były to awanse z dalszej pozycji (Matt z piętnastej, Vinatzer z siedemnastej).
Garść ciekawostek
O największych awansach była już mowa. Największy spadek zanotował Manuel Feller z Austrii (z szóstej na piętnastą). Najwyższy zaś numer wśród startujących w drugim przejeździe miał Szwajcar Fadri Janutin (56). Zaprezentował się ze świetnej strony i zajął siedemnaste miejsce.
źródłó: wiadomość własna