Dzisiejszy zjazd w niemieckim Garmisch-Partenkirchen odbył się bez najlepszych w tym sezonie w zjeździe Sofii Gogii i Breezy Johnson. Pod ich nieobecność najlepsza okazała się Szwajcarka Corinne Suter, która dość wyraźnie wyprzedziła swoją rodaczką Jasmine Flury i Autriaczkę Cornelię Huetter.?php>
?php>fot. Andrea Miola
?php>?php>
Powroty na "pudło"?php>
Corinne Suter to aktualna mistrzyni świata w zjeździe, ale w PŚ nie wygrała od grudnia 2020, dziś jednak bez większego problemu odniosła zwycięstwo. Dla jej rodaczki Flury (+0,51 sek. na mecie) było to pierwsze podium od... 2017 (wygrała wtedy supergigant w St. Moritz) i zarazem dopiero drugie w karierze. Można więc tu mówić o niespodziance. Zresztą Huetter (+0,78 sek.) mimo wielu miejsc w karierze na podium ostatnio stała na nim w grudniu 2018, więc też można mówić o zaskoczeniu.
?php>?php>
Krótka lista startowa?php>
W zawodach wystartowało dziś zaledwie 41. zawodniczek. Miały one raczej spokojny przebieg. Na dalszych miejscach uplasowały się kolejno: Niemka Kira Weidle (+0,82 sek.), najlepsza z Włoszek Nadia Delago (+0,85 sek. - błędy na dole kosztowały ją miejsce na podium, Austriaczki Elisabeth Reisinger (+0,92 sek.) i Ariane Raedler (+0,94 se.) oraz trzecia ze Szwajcarek Joana Haehlen (+1,02 sek..), Austriaczka Christine Scheyer (+1,14 sek.) i czwarta Austriaczka w czołowej dziesiątce - Christine Scheyer (+1,14 sek.).
?php>wyniki zawodów?php>
?php>
źródło: wiadomość własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz