Zamknij

Alpejski PŚ w Crans Montana: Wygrana Shiffrin w ostatniej kombinacji, klasyfikacja dla Štuhec

15:04, 26.02.2017 Jarosław Gracka Aktualizacja: 15:06, 26.02.2017
Skomentuj

fot. Team Tourismusverband Flachau / CC BY NC ND fot. Team Tourismusverband Flachau / CC BY NC ND

Walka o zwycięstwo w klasyfikacji generalnej PŚ w narciarstwie alpejskim na finiszu - liczą się już tylko dwie zawodniczki - pomiędzy Amerykanką Mikaelą Shiffrin i (ciągle jeszcze mającą teoretyczne szanse) Słowenką Ilką Štuhec, dziś w szwajcarskiej miejscowości Crans Montana, w będącej chyba najmniej docenianą, ale przecież jedną z najciekawszych konkurencji - kombinacji, lepsza okazała się ta pierwsza po raz kolejny pokazując wyższość slalomistek w tej wszechstronnej dyscyplinie.

I to jest ciekawe - w czasach, kiedy kombinacja składała się z trzech części - zjazd i dwa przejazdy slalomu dominacja slalomistów nie była tak duża, ale to były czasy wszechstronności, dziś w czasach specjalizacji łatwiej jest slalomistom dojechać na długich nartach do mety, niż zjazdowcom przestawić się na krótkie. A jak jeszcze, tak jak w Crans Montana, kombinacja składa się nie ze zjazdu, a z supergiganta - fory mają jeszcze większe.

Po supergigancie prowadziła szalona Włoszka Sofia Goggia, przed Štuhec i - niespodziewanie - zazwyczaj lepszą w slalomie Kanadyjką Marie-Michel Gagnon, to sprawiało, że można było obstawiać zwycięstwo Kanadyjki, niemniej i tak większe pieniądze postawiłbym na zadziwiająco wysoko sklasyfikowaną po super G (ósme miejsce) Shiffrin.

Wyniki po 1. przejeździe (super G)

I pieniędzy tych bym nie przegrał. Shiffrin nie dała szans rywalkom. Czas 2:07.16 pozwolił jej na zdecydowane (0,70 sek.) zwycięstwo nad zwyciężczynią piątkowej kombinacji Federicą Brignone (Włochy, dziewiąta po super G) i przywoływaną już tu nie raz Štuhec (+ 0,85 sek.). Gagnon spadła na miejsce czwarte (+ 0,89 sek.), dalej już straty były znacznie większe - piąta Ricarda Haaser z Austrii miała 1,45 sek. straty (była szósta po pierwszym przejeździe, więc awansowała), mistrzyni świata i dwunasta po supergigancie faworytka gospodarzy Wendy Holdener - 1,54 sek., dobra raczej w konkurencjach szybkościowych (piąta po super G) Norweżka Ranghild Mowinckel - 1,77 sek., Goggia - 1,89 sek., kolejna slalomistka w tym gronie, ale po zjeździe będąca sklasyfikowana oczko wyżej Włoszka Marta Bassino - 2 sekundy i druga w "10" Norweżka Maria Therese Tviberg - 2,23 sek. (awans o jedno miejsce względem supergiganta).

Supergigant ukończyło tylko 30 zawodniczek, ale nie było w tym gronie niestety naszej Maryny Gąsienicy-Daniel, całą kombinację - tylko 26 - jednak bez reprezentantek jakichś egzotycznych krajów.

Wyniki po 2. przejeździe (slalom)

Klasyfikację kombinacji wygrała Štuhec (240 punktów) przed Brignone (220 pkt.) i Holdener (140 punktów), w generalnej Štuhec przeskoczyła kontuzjowaną Larę Gut o 2 punkty i mając 1025 traci już 298 punktów do Shiffrin, która pewnie zmierza po pierwszą w swej karierze kryształową kulę. O miejsce w pierwszej trójce na pewno będzie walczyć też Goggia, jednak jeszcze 202 punkty musi odrobić do Lary Gut.

(Jarosław Gracka)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%