Zamknij

Alpejski PŚ w Bormio. Początek przedolimpijskiej trylogii. Kto wygra zjazd na Stelvio?

18:55, 27.12.2021 Kamil Karczmarek
Skomentuj

Nazwa Stelvio jest doskonale znana kibicom kolarstwa szosowego i narciarstwa alpejskiego. To właśnie na stoku w Bormio specjaliści od konkurencji szybkościowych rozegrają ostatnie zawody w 2021 roku. Wszystko rozpocznie się od piekielnie szybkiego i niebezpiecznego zjazdu.

fot. Andrea Miola ©

Przedolimpijskie szlify

Co prawda, do igrzysk olimpijskich zaplanowanych jest jeszcze aż pięć zjazdów, czyli połowa wszystkich, które mają się odbyć w całym sezonie. Jednak zostaną rozegrane one tylko w trzech lokalizacjach, i to jakich - Bormio, Wengen i Kitzbuehel. Narciarz, który najlepiej poradzi sobie w tej trylogii będzie głównym faworytem do złota w Chinach. Czasu na przedolimpijskie szlify jeszcze trochę pozostało, ale mentalność zjazdowa nie pozwoli zawodnikom "odpuścić" rywalizacji na Stelvio. Zjazd poprzedzi dwa supergiganty, po których na specjalistów od konkurencji szybkościowych czeka dwa tygodnie przerwy przed zawodami w Wengen. Lepiej, żeby w tym czasie zwycięzca zjazdu w Bormio nie sprawdzał statystyk historycznych. Bowiem w historii tylko raz triumfator zjazdu we Włoszech był później najlepszy w tej konkurencji na igrzyskach. Zdarzyło się tak 20 lat temu w przypadku Fritza Strobla. Na pocieszenie można przypomnieć, że Aksel Lund Svindal i Kjetil Jansrud po podium na Stelvio zdobyli później medale olimpijskie w Pjongczangu. W Soczi jednak żaden z medalistów nie był w trójce rozgrywanego miesiąc wcześniej zjazdu w Bormio.

Czas na kolejnego triumfatora

W tym sezonie rozegrano trzy zjazdy i w każdym wygrał inny zawodnik. Liderem klasyfikacji jest Matthias Mayer, który wygrał w Lake Louise, był drugi w Beaver Creek i dopiero 16. w Val Gardena. Po dwa pozostałe zwycięstwa sięgnęli Aleksander Aamodt Kilde i po raz pierwszy w karierze - Bryce Bennett. Niespodziankę sprawić może Niels Hintermann, który w Val Gardenie stanął na najniższych stopniu podium, a w Bormio wygrał drugi trening. W pierwszym najszybszy był Matteo Marsaglia. Na pierwszą wygraną w sezonie czeka obecny wicelider klasyfikacji Beat Feuz. Królem Stelvio jest Dominik Paris, który wygrał tutaj aż pięciokrotnie. Do walki o podium włączą się także: Vincent Kriechmayr, Otmar Stredinger, Andreas Sander i lider Pucharu Świata, Marco Odermatt.

Lista startowa

Z jednym z najtrudniejszych zjazdów na świecie zmierzy się we wtorek 52 zawodników z 10 krajów. Jako pierwszy na trasę wyruszy Vincent Kriechmayr. Z dwójką pojedzie pierwszy z gospodarzy, Christof Innerhofer. Następny jest lider klasyfikacji zjazdowej Matthias Mayer. Większość faworytów znalazła się w pierwszej dziesiątce listy startowej - Beat Feuz (5), Aleksander Aamodt Kilde (7), Marco Odermatt (8), Dominik Paris (9) i Niels Hintermann (10). Początek zawodów o 11:30.

Pełna lista startowa

źródło: fis-ski.com

(Kamil Karczmarek)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%