Zamknij

Alpejski PŚ w Beaver Creek. Max Franz zabłysnął na treningu zjazdu

20:45, 01.12.2021 Marek Cielec Aktualizacja: 21:00, 01.12.2021
Skomentuj

Po niezbyt udanym pobycie w Lake Louise, gdzie udało się przeprowadzić tylko jedne zawody w zjeździe, panowie rywalizujący w Pucharze Świata przenieśli się do Beaver Creek, gdzie czeka ich kilka pracowitych dni, gdyż właśnie w tym ośrodku ma odbyć się aż czworo zawodów alpejskiego Pucharu Świata. Dziś przeprowadono tam pierwszy i jedyny trening zjazdu, w którym najlepiej zaprezentował się Max Franz. 

fot. Rosmarie Knutti / rk-photography.ch

Max Franz w dobrej formie

W związku z odwołaniem jednego ze zjazdów w Lake Louise, o dodatkowe zawody wzbogaciło się Beaver Creek, gdzie w tym roku zawodnicy mają wziąć udział w dwóch zjazdach i dwóch supergigantach. Jako że zawodów sporo, a czasu niewiele, przed zmaganiami o punkty odbył się zaledwie jeden trening na trasie zjazdowej. Najlepszy czas uzyskał na nim Austriak Max Franz, który po raz kolejny uplasował się na wysokim miejscu, podobnie jak w Lake Louise, gdzie zajął piąte miejsce w zawodach, a również w treningach plasował się w ścisłej czołówce. Dzisiejsza próba Franza na trasie Birds of Prey trwała 1 minutę 39 sekund i 91 setnych sekundy. Był on jedynym zawodnikiem, który uzyskał czas poniżej 1:40,00. Drugie miejsce zajął Francuz Matthieu Bailet, który do Franza stracił 0,40 sek.

Silna grupa Norwegów

Dobrze na treningu spisała się także kadra norweska. Trzech z czterech startujących w Beaver Creek Norwegów zajęło miejsca w pierwszej piątce. Adrian Smiseth Sejersted był najlepszym z nich na pozycji trzeciej (+0,53 sek.), Aleksander Aamodt Kilde zajął czwartą lokatę (+0,79 sek.), a Kjetil Jansrud piątą (+0,88 sek.). Czwarty Norweg, czyli Henrik Røa odstawał od swoich kolegów z reprezentacji dość znacznie, gdyż sklasyfikowany został na 57. miejscu ze stratą 5,04 sek. Należy jeszcze zaznaczyć iż cała czołowa trójka dzisiejszego treningu nie przejechała całej trasy regulaminowo, a zatem w zawodach czekałaby ich dyskwalifikacja.

Szwed rośnie w siłę

Warto zwrócić również uwagę na dobrą postawę Szweda Felixa Monsena, który był dzisiaj szósty (1,54 sek.). Kilka dni temu w Lake Louise Monsen uzyskał swój najlepszy wynik w karierze, kończąc zawody zjazdowe na 13. miejscu. Szwedzki szybkościowiec coraz śmielej puka do czołówki i biorąc pod uwagę jego trzy ostatnie starty, za każdym razem zajmował coraz wyższe miejsce. Już jutro będzie miał okazję na kolejną poprawę w zjeździe, który rozpocznie się o godzinie 19:45 czasu polskiego.

Wyniki treningu zjazdu

Źródło: własne

(Marek Cielec)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%