?php>
fot.
Plamen Velev / CC BY NC ND?php>
Alexis Pinturault potwierdził swoją dominację w kombinacji alpejskiej i wygrywał zawody pucharu świata w bułgarskim Bansku. Francuz wyprzedził nie startującego w tej konkurencji podczas MŚ Åre Marcela Hirschera (Austria) i tego, który na wspomnianych MŚ był niespodziewanie drugi - Słoweńca Stefana Hadalina.
?php>Kombinacja w Bansku była rozgrywana w nieco rzadziej spotykanej konfiguracji od tradycyjnej. Mianowicie zamiast zjazdu został rozegrany supergigant. I w tym supergigancie Pinturault był trzeci, co dawało mu świetną pozycję wyjściową do zwycięstwa - przed nim bowiem slalomistów już nie było. I Francuz oczywiście wygrał z czasem 1:55.55. Hirscher zaatakował drugie miejsce z pozycji dwudziestej i odrobił sporo do Pinturault, ale zabrakło mu do zwycięstwa 0,68 sek. Dzielnie spisał się też ósmy po supergigancie Hadalin, który drugie miejsce przegrał o włos (czyli o 0,01 sek.).
?php>Nieźle znów w kombinacji wypadł Ricardo Tonetti, piąty po supergigancie, na mecie przegrał podium o 0,42 sek. (do zwycięzcy miał 1,11 sek. straty). Piąty był Kanadyjczyk Trevor Philp (+1,15 sek.), który zanotował największy awans względem supergiganta (aż o 22. pozycje), a czas slalomu miał taki sam jak Marcel Hirscher. Zwycięzca supergiganta Szwajcar Mauro Caviezel był szósty (+1,17 sek.), tylko o jedno miejsce spadł najlepszy dziś z Norwegów Rasmus Windingstad (+1,26 sek.), zaś pierwszą "10" uzupełnili zawodnicy atakujący z odległych miejsc: Chorwat Filip Zubcic (24. w supergigancie), Niemiec Linus Strasser (awans z 29. miejsca) i Szwajcar Loic Meillard, który atakował z 22. pozycji.
?php>Największy spadek względem supergiganta zanotował Austriak Romed Baumann (z 4. na 22. miejsce), warto dodać, że na start w kombinacji zdecydował się unikający do tej pory tego typu rywalizacji Norweg Henrik Kristoffersen. Nie wjechał w supergigancie do "30" - był 32., niemniej ostatecznie zajął niezłe, szesnaste miejsce.?php>
?php>
WYNIKI?php>
?php>
źródło: własne
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz