Zamknij

Alpejski PŚ w Aspen. Kilde zdeklasował rywali. Przypieczętował małą Kryształową Kulę

21:18, 04.03.2023 Tomasz Lutek Aktualizacja: 09:06, 05.03.2023
Skomentuj

Aleksander Aamodt Kilde wygrał zjazd rozgrywany w ramach alpejskiego Pucharu Świata w amerykańskim Aspen. Norweg potwierdził tym samym swoją dominację w tej specjalności. Zapewnił sobie także małą Kryształową Kulę za obecny sezon. Drugi był Kanadyjczyk James Crawford. Podium uzupełnił Szwajcar Marco Odermatt. Swój ostatni start w karierze zaliczył Steven Nyman.

W sobotę wreszcie udało się bez większych przeszkód przeprowadzić rywalizację mężczyzn w zjeździe w Aspen. Ten piątkowy został odwołany po przejeździe 24 zawodników z powodu mgły i opadów śniegu. Tym razem z trasą zmierzyła się cała grupa licząca 60 alpejczyków. Już przed startem jasne było, że Aleksander Aamodt Kilde spróbuje zapewnić sobie małą Kryształową Kulę w tej specjalności.

Jako pierwszy na trasę wyruszył Otmar Striedinger. Austriak miał problemy z wymagającymi technicznych umiejętności zakrętami. Wielokrotnie stracił właściwą linię i nie uzyskał dobrego rezultatu. Podobnie było z Florianem Schiederem, który zdołał wyprzedzić rywala tylko o 0,10 sek. Taki sam czas wykręcił jego rodak Dominik Paris, ale tuż po nim do boju wystartował Aleksander Aamodt Kilde.

Potwierdził supremację

Norweg od samego początku świetnie się spisywał. Prowadził od pierwszego pomiaru czasu, konsekwentnie powiększając swoją przewagę. Na metę wpadł z wynikiem o 0,97 sek. lepszym od tego uzyskanego przez Włochów. Jadący po nim alpejczycy nie byli w stanie mu już zagrozić. Kilde mógł się zatem cieszyć z szóstego zjazdowego zwycięstwa w sezonie. Sukces ten okrasił także zdobyciem małej Kryształowej Kuli w tej konkurencji. Drugie miejsce zdołał wywalczyć James Crawford. Kanadyjczyk ma udaną końcówkę sezonu. W niedawno zakończonych mistrzostwach świata zdobył przecież złoty medal w supergigancie. Sobotnie podium uzupełnił Marco Odermatt. Dla Szwajcara tak wysokie miejsce w zjeździe z pewnością jest powodem do zadowolenia. Taki wynik zbliża go coraz bardziej do zwycięstwa w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.

Czwarte miejsce zajął Vincent Kriechmayr, piąte Johan Clarey, a szóste Niels Hintermann. W najlepszej dziesiątce uplasowali się również: Dominik Paris, Florian Schieder, Andreas Sander i Bryce Bennett.

Pożegnanie weterana

Stawkę startujących zamykał Steven Nyman. Amerykanin miał na sobie trykot z numerem 214 symbolizującym ilość jego występów w Pucharze Świata. W swoim dorobku ma trzy triumfy (wszystkie odniesione w Val Gardenie), w sumie aż jedenastokrotnie meldował się na podium. I choć jedyne sukcesy osiągał właśnie w zjeździe, cieszył oczy amerykańskiej publiczności.

PEŁNE WYNIKI

Źródło: informacja własna

(Tomasz Lutek)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%