Zamknij

Alpejski PŚ w Aspen. Gęsta mgła sparaliżowała zawody. Zjazd odwołany

21:17, 03.03.2023 Tomasz Lutek Aktualizacja: 21:17, 03.03.2023
Skomentuj

Nie mieli szczęścia specjaliści od konkurencji szybkościowych podczas pierwszego zjazdu w Aspen. Rywalizację odwołano po przejeździe 25 zawodników. Do tego momentu liderem był Norweg Adrian Smiseth Sejersted. 

screen - eurosport

Aspen powróciło po ponad sześciu latach do kalendarza alpejskiego Pucharu Świata. W czwartek rozegrano jedyny trening przed zawodami. Triumfował w nim Andreas Sander. W piątek mieliśmy już do czynienia z walką o punkty. Do rywalizacji w zjeździe przystąpiło 59 zawodników. Wśród nich nie zabrakło głównego faworyta Aleksandra Aamodta Kilde.

Jako pierwszy na trasę wyruszył Adrian Smiseth Sejersted. Przejazd Norwega nie był pozbawiony błędów, jednak cały czas utrzymywał wysoką prędkość. Wraz z upływem czasu jego rezultat nabierał wartości. Blisko wyjścia na prowadzenie był Vincent Kriechmayr. Austriak niezbyt dobrze poradził sobie z górnym odcinkiem, ale zaczął znacznie odrabiać na dole. Ostatecznie wpadł na metę 0,24 sek. za Sejerstedem. Trzecie miejsce zajmował wtedy Ryan Cochran-Siegle, który ze zwycięzcą przegrał 0,60 sek.

Mgła znów wygrała

Wtedy do głosu doszły pogarszające się warunki pogodowe. Na trasie pojawiła się gęsta mgła i obfite opady śniegu. Organizatorzy za wszelką cenę próbowali dociągnąć zawody do końca. Czarę goryczy przelał przejazd Christofera Innerhofera. Włoch postanowił nie ryzykować zdrowia i w pewnym momencie z premedytacją wyjechał z trasy.

Pozostaje mieć nadzieję, że w dalszej części weekendu pogoda się poprawi. W sobotę o godzinie 19 ma się rozpocząć kolejny zjazd. Na niedzielę zaplanowano supergigant.

Źródło: informacja własna

(Tomasz Lutek)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%