fot. Lillehammer 2016 Youth Olympic Games / CC BY NC?php>
Gigant równoległy to konkurencja, w której łatwo o niespodzianki. Nie brakło ich w dzisiejszych zawodach PŚ mężczyzn w Alta Badia, które wygrał Francuz Cyprien Sarrazin.
?php>Krótka trasa w slalomie gigancie równoległym wymaga od zawodników jazdy na 100% od samego początku do końca. Jakichkolwiek strat do przeciwnika nie ma tak naprawdę gdzie odrobić. Już na początku zmagań w 1/16 odpadł nieoczekiwanie lider PŚ Marcel Hirscher, który rywalizował ze Stevem Missilierem. Drugą niespodzianką było odpadnięcie Felixa Neureuthera z Gino Caviezelem. Z niżej rozstawionych zawodników awansowali też Carlo Janka jadący w parze z Lucą De Aliprandinim i Cyprien Sarrazin w parze z Justinem Murisierem.
?php>W 1/8 zmierzyli się Jansrud z Missilierem (awans Jansruda), Stefan Luitz z Florianem Eisathem (awans Luitza), Gino Caviezel z Manuelem Fellerem (awans Caviezela), Carlo Janka z Henrikiem Kristoffersenem (awans Janki), Zan Kranjec z Mathieu Faivrem (awans Faivre`a), Leif Kristian Haugen z Victorem Muffat-Jeandetem (awans Haugena), Philipp Schörghofer z Cyprienem Sarrazinem (awans Sarrazina) i Andre Myhrer z Alexisem Pinturaultem (awans Myhrera). Z ćwierćfinałów zwycięsko wyszli Kjetil Jansrud, Carlo Janka, Leif Kristian Haugen i Cyprien Sarrazin. W półfinale Janka pokonał Jansruda, a Sarrazin Haugena. Sensacja wisiała w powietrzu, bo Sarrazin to jeszcze niezbyt doświadczony w PŚ zawodnik, który debiutował w poprzednim sezonie. Pierwsze punkty w gigancie zdobył 10. grudnia tego roku w Val d`Isere. Jednak w pojedynku ze starym mistrzem Carlo Janką to Sarrazin okazał się być tym lepszym i wywalczył on pierwsze w karierze zwycięstwo w PŚ. W rywalizacji o 3. miejsce szybszy od Haugena był Kjetil Jansrud, który nie obronił zeszłorocznego zwycięstwa, ale pokazał, że na tej trasie czuje się całkiem nieźle.
?php>?php>?php>Panowie jeszcze nie mogą myśleć o świętach, a przynajmniej nie wszyscy. Jeszcze w tym tygodniu 22 grudnia w czwartek odbędą się zawody PŚ w slalomie w Madonna di Campiglio. Natomiast jeśli chodzi o konkurencje równoległe, to będzie jeszcze jedno podobne wydarzenie w Sztokholmie (tzw. City Event). - slalom równoległy. Tam jednak wystąpi nie 32, a 16 zawodników. Swoje zawody będą miały w stolicy Szwecji również panie. To jednak dopiero ostatniego dnia stycznia.
?php>
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz