Po szybkościowych emocjach w Val Gardenie czas na klasyk w Alta Badia. W tym roku na trasie Gran Risa zaplanowano dwa slalomy giganty. Już jutro przekonamy się, czy Marco Odermatt zaliczy hat trick w gigantowych zwycięstwach w tym sezonie. Start pierwszego zawodnika zaplanowano na 10:00.
?php>?php>
?php>
fot. France Olimpique, CC BY-NC-ND 2.0?php>
Odermatt niepokonany?php>
Do tej pory mężczyźni rywalizowali w dwóch slalomach gigantach i dwa razy najlepszy okazał się Marco Odermatt. Szwajcar od inauguracji w Sölden pokazuje wysoką formę oraz szeroki wachlarz umiejętności, co przekłada się na pewne prowadzenie w klasyfikacji generalnej. Kolejną szansą do potwierdzenia swojej pozycji będą dwa starty na jednym z najbardziej technicznych i wymagających stoków (maksymalne nachylenie 69 %) w całym alpejskim cyrku. Mowa tutaj o trasie Gran Risa we włoskiej Alta Badia. Wydaje się, że najgroźniejszym rywalem Odermatta będzie Alexis Pinturault, który w klasyfikacji gigantowej jest drugi, a rok temu wygrał ten włoski klasyk. Jednakże grono faworytów do podium jest szerokie, co tylko zapowiada jeszcze większe emocje.
?php>?php>
Rozpoczną Francuzi?php>
Niedzielne zawody rozpocznie wspomniany już Alexis Pinturault. Od razu za nim wystartuje obecny mistrz świata w slalomie gigancie Mathieu Faivre. Jako trzeci w bramce startowej pojawi się Loic Meillard, który jednak w tym sezonie nie zaprezentował jeszcze wszystkich możliwości. Kolejnym będzie Zan Kranjec zajmujący trzecie miejsce w klasyfikacji gigantowej. Później zobaczymy Filipa Zubcica, który na półmetku zawodów w Val d`Isere był trzeci, ale w drugim przejeździe wypadł z trasy. Z szóstym numerem zaprezentuje się lider PŚ Marco Odermatt będący głównym pretendentem do zwycięstwa. Po nim wystartują kolejno Luca De Aliprandini, Gino Caviezel oraz Lucas Braathen, a pierwszą dziesiątkę zamknie Thibaut Favrot.
?php>?php>
Na kogo zwrócić jeszcze uwagę??php>
Kandydatów do podium w Alta Badia można upatrywać także poza czołową dziesiątką. Warto zwrócić uwagę na startującego z trzynastką Alexandra Schmida. Groźni mogą być także Justin Murisier (15.), który w zeszłym roku był trzeci na Gran Risie oraz Manuel Feller (16.), który niespodziewanie zajął trzecie miejsce w gigancie w Val d`Isere. Kibice powinni również zwrócić uwagę na zawodników jadących poza dwudziestką. Z 21. numerem wystartuje Atle Lie McGrath, który rok temu na tym włoskim stoku pierwszy raz w karierze stanął na podium. Bez wątpienia jutrzejsze zawody zapowiadają się bardzo ciekawie. Start pierwszego przejazdu zaplanowano na 10:00 naszego czasu, a druga odsłona rozpocznie się o 13:30.
?php>Pełna lista startowa?php>
?php>
?php>
?php>
Źródła: Informacja własna/FIS
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz