Zamknij

Alpejski PŚ. Klasyfikacje generalne

21:00, 07.12.2020 Jarosław Gracka Aktualizacja: 21:32, 07.12.2020
Skomentuj

W weekend odbyły się zawody panów w ramach Pucharu Świata w narciarstwie alpejskim. Panie, ze względu na warunki atmosferyczne nie mogły rywalizować w supergigancie. W artykule poniższym zajmiemy się więc sytuacją w męskiej rywalizacji, bowiem tylko ona zmieniła się względem poprzednich zawodów.

fot. Swiss-Ski

Do tej pory rozegrano cztery z zaplanowanych trzydziestu ośmiu zawodów. W tym aż trzy giganty i jedną rywalizację w slalomie równoległym. Siła rzeczy obecna sytuacja jest mało reprezentatywna i ciężko na jej podstawie będzie dokonywać jakichkolwiek prognoz. Niemniej jednak i tak warto się jej przyjrzeć.

Jednym z dwóch największych wygranych weekendu był Szwajcar Marco Odermatt. Wspaniale spisał się już w sobotę, kiedy zająwszy trzecie miejsce wysunął się na czoło klasyfikacji gigantowej. Dziś nie miał sobie równych odnosząc bezsprzeczne zwycięstwo. Pozwoliło mu to na zrównanie się punktami z dotychczasowym liderem PŚ - Francuzem Alexisem Pinturault - obaj zgromadzili 240 punktów. Francuz w klasyfikacji giganta jest piąty, ale dzięki zwycięstwu w slalomie równoległym podciągnął nieco w klasyfikacji.

Drugim wygranym weekendu jest Chorwat Filip Zubcic. Zajął takie same miejsca, jak Odermatt (choć w odwrotnej kolejności). W klasyfikacji giganta jest drugi (182 pkt), a w PŚ - trzeci (208 pkt). Dopiero za nim plasuje się ten, który po wycofaniu się Hirschera miał Puchar Świata wygrać bez większego trudu. Mowa oczywiście o Henriku Kristoffersenie z Norwegii (156 pkt). Punkt za nim jest jego rodak, który sensacyjnie wygrał w Sölden - Lucas Braathen.

Wśród pięćdziesięciu siedmiu do tej pory sklasyfikowanych zawodników mamy reprezentantów takich krajów jak Holandia i Belgia, dwóch Słowaków (w tym Adam Zampa na piętnastym miejscu!). Nie mamy żadnego Polaka, ale to specjalnie niestety nie dziwi. Dziwi za to - i to bardzo - fakt, iż pierwszego Austriaka znajdziemy na dziewiętnastym miejscu. I to nie żaden z gigantów, a młody i dobrze zapowiadający się Adrian Pertl. Co ciekawe, w ogóle jeszcze nie rozgrywano slalomów, w których Adrian się wyspecjalizował. Sezon dopiero się rozpoczął, ale jakoś czuję, iż Pinturault i Odermatt - a także Kristoffersen - o zwycięstwo w klasyfikacji generalnej powalczą.

klasyfikacja generalna panów

źródło: własne

(Jarosław Gracka)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%