Alpejski PŚ: Aleksander Aamodt Kilde z Kryształową Kulą (klasyfikacje w poszczególnych konkurencjach)

Niestety, nikt nie wyobrażał sobie takiego obrotu spraw. Szerzący się na całym świecie koronawirus sparaliżował świat sportu, również narciarstwa alpejskiego. W przedwcześnie zakończonym sezonie najlepszy okazał się Aleksander Aamodt Kilde. Kto by się spodziewał, że najlepszy w Pucharze Świata wygra tylko jedne zawody tego cyklu?
Aleksander Aamodt Kilde okazał się najwszechstronniejszym jak i również najrówniejszym zawodnikiem tego sezonu (1202 pkt). Niespodziewanie pogodził on dwóch przedsezonowych faworytów, czyli Alexisa Pinturault oraz Henrika Kristoffersena. Francuz uzyskał 1148 pkt, więc stracił tylko 54 pkt do zwycięzcy PŚ. Kristoffersen zdobył 1041 pkt. Jak to mówią, gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta.
Na kolejnych pozycjach rywalizację zakończyli Matthias Mayer (916 pkt), Vincent Kriechmayr (794 pkt), Beat Feuz (792 pkt), Mauro Caviezel (669 pkt), Kjetil Jansrud (665 pkt), Thomas Dressen (602 pkt), Loic Meillard (579 pkt).
Chciałoby się rzec, że Polacy nieźle spisali się w tym sezonie, ale niestety nie można. Michał Jasiczek pojawił się dwukrotnie na trasach PŚ. W Madonna di Campiglio zajął 66. miejsce w slalomie, a tego w Kitzbuehel nie ukończył. Oczywiście nie zdobył żadnego punktu do klasyfikacji generalnej.
Trzeci raz z rzędu Beat Feuz okazał się najlepszy w zjeździe. Szwajcar aż sześciokrotnie stawał w tym sezonie na podium w tej konkurencji, w tym dwa razy na najwyższym jego stopniu. Łącznie zdobył 650 pkt i zdecydowanie wyprzedził Thomasa Dressena (438 pkt) i Matthiasa Mayera (424 pkt). Tuż za podium znaleźli się Aleksander Aamodt Kilde (413 pkt) i Dominik Paris, który ze względu na kontuzję przedwcześnie zakończył sezon (384 pkt).
Po czterech latach przerwy Henrik Kristoffersen znowu zdobył Małą Kryształową Kulę w slalomie (552 pkt). Norweg wyprzedził Clementa Noela o tylko dwa punkty (550 pkt). Trzecie miejsce zajął Daniel Yule z 495 pkt. Reszta zawodników straciła do nich znaczną ilość oczek. Czwarty Ramon Zenhaeusern stracił do zwycięzcy 229 pkt.
W gigancie również najlepszy był Henrik Kristoffersen (394 pkt). Jego przewaga nad resztą alpejczyków ponownie była bardzo mała. Między nim a drugim Alexisem Pinturault wyniosła ona sześć punktów, nad Filipem Zubciciem 26 pkt, a nad Zanem Kranjcem 30. Chorwat Zubcic może z pewnością zaliczyć ten sezon do bardzo udanych. Pierwszy raz w karierze wygrał zawody PŚ, był najlepszy w gigancie w japońskiej Yuzawie Naebie.
Pod nieobecność Dominika Parisa w tabeli supergiganta triumfował Mauro Caviezel. Jest to jego pierwsza Mała Kryształowa Kula w karierze. Doświadczony Szwajcar zdobył 365 pkt i wyprzedził o trzy oczka Vincenta Kriechmayra (362 pkt) i Aleksandra Aamodta Kilde (336 pkt). Niewiele do czołówki stracili Matthias Mayer (324 pkt) i Kjetil Jansrud (305 pkt).
Ponownie bezkonkurencyjny w superkombinacji był Alexis Pinturault. Francuz dwukrotnie wygrał i raz był drugi w tej konkurencji. Uzyskał 280 pkt i zdecydowanie wyprzedził Aleksandra Aamodta Kilde (172 pkt) i Matthiasa Mayera (140 pkt).
Pierwszy raz przyznano Małą Kryształową Kulę w zawodach równoległych. Najlepszy był Loic Meillard (129 pkt) przed Rasmusem Windingstadem (100 pkt) i Stefanem Luitzem (82 pkt).
Klasyfikacja przejazdów równoległych
Sezon 2019/2020 można oficjalnie uznać za zakończony. Czy kolejny będzie równie zacięty, czy może jeden z zawodników zdominuje rywalizację alpejczyków? Czy Polacy spiszą się dużo lepiej? Czy w ogóle przyszła edycja Pucharu Świata dojdzie do skutku ze względu na koronawirusa? Na te i wiele innych pytań poznamy odpowiedź już niedługo.
Źródło: informacja własna
- Gdzie te mistrzynie? Co stało się ze znakomitymi juniorkami w narciarstwie alpejskim - 1 grudnia 2020
- Gdzie ci mistrzowie? Co stało się z byłymi mistrzami świata juniorów w skokach narciarskich? - 18 października 2020
- LPK w Wiśle: Słoweńska dominacja w serii próbnej, Wąsek czwarty - 19 września 2020