Alpejska wiosna: Maj#5 – Ratunek dla Wengen, Włosi chcą przełożyć MŚ, zmiany w zawodach równoległych i transferowa karuzela

fot. Rosmarie Knutti / rk-photography.ch

Pod koniec maja sypnęło śniegiem również w polskich Tatrach, zatem wydaje się być zupełnie na miejscu przedstawienie kolejnego tygodniowego raportu z cyklu Alpejska wiosna. Sprawdźmy co szykuje dla nas Międzynarodowa Federacja Narciarska na sezon 2020/2021, co w trawie piszczy w sprawie Pucharu Świata w Wengen i jak wygląda “transferowa karuzela” u producentów nart.
W minionym tygodniu odbyło się wiosenne spotkanie Rady FIS (wyjątkowo online), która podjęła kilka ważnych decyzju również dotyczących narciarstwa alpejskiego. Decyzji nie podjęto jeszcze w sprawie propozycji wysuniętej przez FISI – Włoską Federację Sportów Zimowych, aby przełożyć zaplanowane na 2021 rok Mistrzostwa Świata w narciarstwie alpejskim, które mają odbyć się w Cortinie d’Ampezzo. Według propozycji Włochów, mistrzostwa świata miały by odbyć się po Zimowych Igrzyskach Olimpijskich Pekin 2022, w miejsce finałów Pucharu Świata. FIS ma podjąć decyzję w tej sprawie 1 lipca.
Jedną z decyzji już podjętych przez FIS jest utworzenie dla każdego z etapów Pucharu Świata specjalnej grupy zadaniowej, która będzie odpowiedzialna za minotorowanie sytuacji związanej z epidemią Covid-19 i przygotowaniem planów awaryjnych. Opublikowano także kalendarze Pucharu Świata kobiet i mężczyzn na sezon 2020/2021. Jak na razie możemy na nich znaleźć Mistrzostwa Świata w Cortinie d’Ampezzo, co jednak może się wkrótce zmienić. Pierwsze dwa etapy odbędą się w Austrii, początek tradycyjnie w Sölden, a kolejne zawody to nowość – zawody równoległe w Lech/Zürs. Powrócą także zawody noworoczne, które tym razem zostaną zorganizowane w szwajcarskim Davos. Po wielu kontrowersjach związanych ze sposobem przeprowadzania zawodów w slalomie równoległym FIS postanowiła, że w przyszłym sezonie w każdej fazie zawodów odbędą się pojedynki z dwoma przejazdami każdego zawodnika. Nie znajdziemy też w kalendarzu podziału na slalom i slalom gigant równoległy, a we wszystkich tego typu wyścigach zawodnicy mają używać sprzętu jak do slalomu giganta. Z decyzji o wprowadzeniu przejazdu rewanżowego w każdej rundzie wynika również kolejna, czyli ograniczenie liczby zawodników kwalfikujących się do głównych zawodów. W poprzednim sezonie w zawodach przeprowadzanych w formie KO występowało 32 zawodników, w kolejnym liczba ta będzie ograniczona do 16, jednak alpejczycy sklasyfikowani na miejscach 17-30 po kwalifikacjach również będą otrzymywać punkty Pucharu Świata.
Kalendraz PŚ mężczyzn 2020/2021
Zza czarnych chmur, które pojawiły się niedawno nad Wengen, można ujrzeć już promyki słońca. Jak pisaliśmy tydzień temu, problemy spowodowane były przez pieniądze i brak porozumienia pomiędzy organizatorem zawodów w Wengen a Szwajcarskim Związkiem Narciarskim, w związku z czym Swiss Ski rozważało zmianę miejsca zawodów na Zermatt. Ostatecznie pieniądze ze swojej kieszeni na ratowanie zawodów w Wengen wyłożył przedsiębiorca Jörg Moser, właściciel restauracji, hotelu seminaryjnego i centrum muzyki ludowej Lueg w Emmental. Moser przekazał na zawody w Wengen 300 000 franków szwajcarskich. Dzięki temu Wengen powróciło do prowizorycznego kalendarza Pucharu Świata na sezony 2021/2022 i 2022/2023. Cytowany przez srf.ch Szwajcarski przedsiębiorca przyznał, że nie oczekuje niczego w zamian, a zawody w Wengen są częścią kultury Szwajcarii, która leży mu na sercu.
Poznaliśmy skład kadry Słowecji na sezon 2020/2021. W kadrze kobiet w grupie Pucharu Świata znalazło się miejsce dla Tiny Robnik, Any Bucik i Nei Dvornik. Z własnymi zespołami trenować będą Ilka Stuhec i Meta Hrovat. W grupie, która ma skupiać się na Pucharze Europy są Nika Tomšič, Rebeka Oblak, Žana Ciglič, Nika Murovec, Anja Oplotnik, Jera Kompan, Lina Knific i Nina Drobnič. W grupie Pucharu Świata mężczyzn znaleźli się Žan Kranjec i Štefan Hadalin (konkurencje techniczne) oraz Martin Čater, Miha Hrobat, Boštjan Kline i Klemen Kosi (konkurencje szybkościowe), natomiast w grupie Pucharu Europy trenować będą Borut Božič, Nejc Naraločnik, Martin Križaj, Rok Ažnoh, Žiga Zupan Oreškovič, Jakob Anderlič i Anže Adamek. Słoweńcy już od 8 czerwca mają rozpocząć treningi na lodowcu Mölltaler w Austrii, jak donosi portal siol.net.
W ostatnim czasie sporo dzieje się na narciarskim rynku transferowym. Do zespołu Salomona przeszli m.in. Roland Leitinger i Charlotte Chable, którzy poprzednio ścigali się na nartach Fischera. Z Salomonem żegna się natomiast Luca Aerni, jednak Szwajcar jeszcze nie poinformował w jakim teraz uda się kierunku. Z kolei Francesca Marsaglia postanowiła, że nadal będzie kontynuować swoją przygodę na nartach tej marki. Kontrakt z Atomikiem przedłużyła Mikaela Shiffrin, a jej nową koleżanką w zespole tego producenta będzie Stephanie Brunner (poprzednio Head). Z Atomica do Fischera odchodzi natomiast Marina Wallner. Na nartach marki Head w przyszłym sezonie zobaczymy Estelle Alphand (poprzednio Rossignol) oraz Justina Murisiera (poprzednio Nordica), a także Emanuele Buzziego, który przedłużył umowę. Wiadomo też, że z Rossignolem żegnają się Erin Mielzynski i Rasmus Windigstad. Mielzynski jeszcze nie poinformowała, kto będzie jej nowym dostawcą nart, natomiast Windigstad pochwalił się już zdjęciem z nartami Stöckli.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Źródło: srf.ch, fis-ski.com, siol.net, instagram.com
- Alpejski PŚ w Beaver Creek. Kilde numerem 1 w pierwszym treningu zjazdu - 28 listopada 2023
- Alpejski PŚ w Killington. Polki na starcie slalomu giganta za oceanem. Jak wypadnie Maryna? (lista startowa) - 25 listopada 2023
- Alpejski PŚ w Zermatt-Cervinii. W niedzielę ostatnia ostatnia szansa na zawody (lista startowa) - 18 listopada 2023