?php>
?php>
fot. rom@nski photo / CC BY ?php>
Norweg Henrik Kristoffersen w pięknym stylu w austriackim Kitzbühel pokonał głównego faworyta nie tylko miejscowej publiczności Marcela Hirschera. Przerwał tym samym serię pięciu z rzędu slalomów (nie licząc też wliczanego do klasyfikacji slalomu tzw. city eventu w Oslo), w których Hirscher nie miał sobie równych.
?php>Już pierwszy przejazd pokazał, że Hirscherowi nie będzie łatwo. Z czasem 55,87 sek. Kristoffersen prowadził z niewielką (raptem 0,10 sek.) przewagą nad rodakiem Hirschera Michaelem Mattem, ale już ze sporą (1,05 sek.) nad etatowym zdobywcą alpejskiego PŚ w ostatnich latach. W drugim przejeździe Hirscher po dobrym starcie objął prowadzenie z czasem 1:49.46, ale nie wystarczyło to na Kristoffersena, który niewiele stracił ze swojej ponad sekundowej przewagi i wygrał z czasem 1:48.49 całe zawody. Mniej szczęścia miał Matt, który jechał po objęcie prowadzenia, ale przydarzył mu się kuriozalny i szkolny błąd, mianowicie młodszy brat arcymistrza Mario Matta po prostu... pomylił trasę. Dzięki temu na podium wskoczył po raz pierwszy w karierze czwarty po pierwszym przejeździe Szwajcar Daniel Yule z czasem 1:49.84.
?php>Sporą niespodziankę sprawił czwarty na mecie Francuz Victor Muffat-Jeandet, który awansował z dwunastej pozycji (stracił 2,16 sek. do zwycięzcy). Dalsze miejsca zajęli wicemistrz świata Manuel Feller (Austria, +2,22 sek. awans z trzynastej pozycji), będący ostatnio w życiowej formie Szwajcar Ramon Zenhäusern (awans o dwa miejsca, +2,34 sek.), drugi Norweg Jonathan Nordbotten (awans z dwudziestej pozycji, +2,55 sek.), jadący w drugim przejeździe niczym stary wyga dziewiętnasty po pierwszym przejeździe młody i obiecujący Francuz Clement Noel (+2,63 sek.) i ex aequo na dziewiątej pozycji dwaj weterani - odrabiający straty po słabym pierwszym przejeździe i notujący najlepszy czas przejazdu drugiego Brytyjczyk (Anglik) Dave Ryding (awans z 25 miejsca) i Włoch Manfred Mölgg (awans z siedemnastego miejsca) - obaj ze stratą 2,79 sek.
?php>Warto dodać, że Muffat-Jeandet, Zenhäusern i Nordbotten jechali w pierwszej przejeździe w drugiej grupie, zaś Noel z numerem 47!. W drugim przejeździe jechał też numer 62 - czyli Dominik Raschner z Austrii, ale za długo w nim nie pojechał - wypadł z trasy i punktów nie udało mu się zdobyć. Największy awans zanotował Ryding (szesnaście miejsc), Nordbotten (trzynaście pozycji) i Noel (jedenaście miejsc), zaś największe spadki notowali Norweg Leif Kristian Nestvold-Haugen (siedem miejsc, z piątego na dwunaste) oraz Włoch Stefano Gross (z szóstego na jedenaste) i Austriak Marco Schwarz (z jedenastego na szesnaste), aż ośmiu zawodników nie ukończyło drugiego przejazdu.
?php>Pełne wyniki można znaleźć tutaj.
?php>Źródło: Informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz