Alexis Pinturault po wygranej: “Wygrać we Francji? Najlepsza rzecz”

fot.: redbull.com (Photo by Alain Grosclaude/Agence Zoom/Getty Images)

Faworyt gospodarzy Alexis Pinturault wygrał dzisiejsze zmagania panów w ramach alpejskiego Pucharu Świata w Val d’Isere. – To zawsze coś wyjątkowego móc zaprezentować się przed własną publicznością – opowiadał szczęśliwy zwycięzca.
Slalom gigant rozgrywany dzisiaj we francuskim Val d’Isere był rozgrywany płynnie i nie można powiedzieć, że jego wyniki były zaskakujące. Wygrał zaliczany do grona faworytów Alexis Pinturault, który na swoje zwycięstwo czekał od stycznia. – Moim celem jest poprawa z zawodów na zawody aż do igrzysk olimpijskich – zapowiadał Alexis po zmaganiach. – Było bardzo dużo śniegu na trasie, ale wszyscy starali się zrobić co mogli i przygotowali ją dobrze – oceniał. Francuz nie jest gościnny w Val d’Isere, bo przed rokiem też odnosił to zwycięstwo. – Myślę, że to jest trudne wygrać przez własną publicznością, ale w sumie jest najpiękniejsze. Zrobić to dwa lata z rzędu, to wręcz niesamowite i nie zdarza się często – mówił Pinturault.
Po pierwszym przejeździe na prowadzeniu był Marcel Hirscher. Austriak jednak w drugiej turze popełnił dużo błędów i spadł na trzecią lokatę. – To były głupi błąd, denerwowałem się – przyznawał po zawodach Marcel. – W Beaver Creek jechał odważnie, ale tutaj zaryzykowałem aż nadto – dodawał.
Źródło: L’Équipe.fr/ nachrichten.at
- Utalentowana biegaczka zniknęła. Ma poważny problem zdrowotny - 16 kwietnia 2021
- FIS szykuje rewolucję. Skicross ma być… narciarstwem alpejskim - 14 kwietnia 2021
- Daniel Andre Tande opuścił szpital - 13 kwietnia 2021