Przed świętami polscy skoczkowie mogli po raz pierwszy tej zimy odbyć trening na skoczni w kraju. To za sprawą przygotowanej Wielkiej Krokwi w Zakopanem. Jak wyglądają warunki na innych obiektach w Polsce?
?php>- W Szczyrku brakuje śniegu na skoczniach. Ostatnio, kiedy nasi skoczkowie odbyli zgrupowanie w Zakopanem, to obecność białego puchu była również widoczna poza obiektem - mówił podczas mistrzostw Polski w Wiśle Adam Małysz. Czterokrotny mistrz świata podkreślał, że aby dobrze przygotować obiekty, nie mając naturalnego białego puchu, to potrzeba mrozu w granicach -5 stopni. - Na Średniej Krokwi nie można teraz oddawać skoków, bo na wyciąg spadło drzewo - informował Małysz.
?php>Chociaż ostatnio coraz częściej mówi się o tym, że mamy zbyt mało obiektów, to dyrektor ds. skoków w PZN zauważa, że i tak mamy nowoczesne skocznie. - W naszym kraju mamy obiekty na dobrym poziomie, choć na Podhalu przydałaby się przebudowa mniejszych skoczni oraz budowa nowych - oceniał Adam Małysz. Przebudowa kompleksu mniejszych skoczni w Zakopanem obiecywana jest od lat. Według naszego czterokrotnego medalisty igrzysk olimpijskich, jest szansa, aby do inwestycji doszło w 2020 roku.
?php>Źródło: Informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz