Aaron Kostner: "Najbardziej marzę o zdobyciu medalu olimpijskiego"

fot. SportNews.bz

Aaron Kostner był jednym z największych objawień poprzedniego sezonu w kombinacji norweskiej. 20-letni jest uznawany za jeden z największych talentów na świecie.

Kamil Karczmarek: Jak rozpoczęła się twoja przygoda z kombinacją norweską?

Aaron Kostner: Kiedy miałem 3 lata, ojciec pierwszy raz zabrał mnie na narty biegowe. W wieku 8 lat poszedłem do klubu narciarskiego, gdzie rok później zacząłem skakać na nartach, a później także spróbowałem kombinacji norweskiej.

W Pjongczangu po raz pierwszy wystartowałeś na igrzyskach olimpijskich. Jakie są twoje wspomnienia z igrzysk?

Mam wiele wspomnień z Pjongczangu. Zrobiło to na mnie duże wrażenie. Czułem, jakbym był w innym świecie. W wiosce olimpijskiej byliśmy razem ze sportowcami z innych dyscyplin. Wszędzie były kontrole i było dużo ochroniarzy. Wszystko było dla mnie nowe.

Czy mistrzostwa świata w Seefeld były dla Ciebie kluczowym momentem w dotychczasowej karierze?

Do tej pory tak, ponieważ był to mój debiut i rywalizowałem z najlepszymi zawodnikami na świecie. Na pewno chciałem na tym poziomie zaprezentować się jak najlepiej, ale zrobiłem wszystko, co mogłem.

W tym roku byłeś bardzo blisko zdobycia medalu na mistrzostwach świata juniorów w Lahti. Byłeś rozczarowany tym, że zająłeś 4. miejsce?

Byłem bardzo rozczarowany, ponieważ był to mój główny cel na ten sezon. Straciłem medal i kwotę startową na Puchar Świata. Jednak w Seefeld miałem dużo satysfakcji i zrobiłem dobre wyniki.

Jakie są różnice dla ciebie pomiędzy zawodami Pucharu Świata i Pucharu Kontynentalnego?

W Pucharze Świata startujesz z niższej belki. To znaczy, że jest dużo trudniej daleko skoczyć. Wyższy jest także poziom biegów narciarskich. Jeśli chcesz mieć dobre wyniki w Pucharze Świata, musisz dobrze skakać i biegać. W Pucharze Kontynentalnym wystarczy, że jesteś mocny w jednej konkurencji.

Alessandro Pittin jest zawodnikiem ze światowej czołówki w reprezentacji Włoch. Czy wzorujesz się na nim?

Tak, oczywiście. Alessandro, a także Samuel są naprawdę dobrymi zawodnikami. Mogę nauczyć się od nich nie tylko sportowych umiejętności, ale także życiowych.

Jakie jest twoje największe sportowe marzenie?

Najbardziej marzę o zdobyciu medalu olimpijskiego.

Co chciałbyś poprawić, żeby być lepszym sportowcem?

Muszę zwiększyć moc w moich nogach. Ciągle pracuję nad techniką skoków narciarskich. W biegach narciarskich z roku na rok staram się być coraz lepszy.

Dziękuję za rozmowę.

Dziękuję.