A jednak! Nasi łyżwiarze wylecą na igrzyska

Nasi panczeniści: Karolina Bosiek i Damian Żurek uzyskali negatywne wyniki testu na obecność koronawirusa. Zawodnicy nie mogli wylecieć z kraju po wykrytym u nich zakażeniu. Znamy ich datę wylotu do Pekinu.

fot. Paweł Skraba/ PZŁS

Dochodzą do nas dobre wieści z Tomaszowa Mazowieckiego. Dwoje naszych zawodników w końcu uzyskało negatywne wyniki testów na koronawirusa. Chorobę przechodzili bezobjawowo. - Żyliśmy w stresie, niepewności. Mamy nadzieję, że już najgorsze za nami - mówią Karolina i Damian w rozmowie z Tomaszowskim Informatorem Tygodniowym. Reszta kadry do Pekinu wyruszyła już w zeszłym tygodniu. Mają za sobą treningi na chińskim lodzie. Bosiek i Żurek do wioski olimpijskiej nie wyruszą razem.

- Karolina i Damian od początku czuli się bardzo dobrze, nie mieli żadnych objawów choroby. Mogli trenować w warunkach domowych. Czekaliśmy tylko na dobre wieści z badań. Pokazały one, że są zdrowi. Zgodnie z wymogami MKOl-u przed odlotem muszą mieć cztery testy negatywne. Będą jeszcze badani, ale wszystko wskazuje na to, że wszystko dobrze się zakończy. Karolina poleci prawdopodobnie 4 lutego, a Damian trzy dni później - mówi Rafał Tataruch, prezes Polskiego Związku Łyżwiarstwa Szybkiego.

Nerwowe oczekiwanie

Nadal czekamy na wyniki testów czterech naszych łyżwiarzy: Natalii Maliszewskiej, Magdaleny Czyszczoń, Natalii Czerwonki i Marka Kanii. Dwie pierwsze wczoraj były już "negatywne". Daje to nadzieję na start obu zawodniczek już od początku igrzysk. Maliszewska jest uznawana za faworytkę do medalu w short tracku. Kwalifikacje na dystansie 500 m już w sobotę, 5 lutego.

Źródło: TIT / informacja własna