fot: xc-ski.de?php>
Indywidualny mistrz świata z Seefeld Sjur Roethe w ostatnim czasie walczył z dość poważną chorobą - zapaleniem zatok. Norweski biegacz musiał przerwać treningi, a formę chce przygotować na grudniowe zawody Pucharu Świata.
?php>Nie zawsze zaangażowanie na treningach decyduje o formie zawodników, a ich problemy zdrowotne. Tak też jest w przypadku mistrza świata w skiathlonie, Sjura Roethego, który nabawił się zapalenia zatok. Wracając z Font-Romeu, francuskiej miejscowości, w której Norwegowie szlifowali formę na nadchodzącą zimę, 31-latek ciągle cierpiał. Uważał przy tym, że przyczyną jego problemów jest przetrenowanie, a w rzeczywistości to zatoki okazały się dużym wyzwaniem. Roethe swoją chorobą zmuszony był do trzytygodniowej przerwy od treningów. Teraz Norweg powraca do zdrowia, choć musi nadrobić stracony czas. - Doprowadzenie mnie do optymalnej dyspozycji zajmie trochę więcej czasu - przyznał.
?php>Celem Roethego są zawody Pucharu Świata, które odbędą się w Lillehammer w dniach 7-8 grudnia (drugi weekend nadchodzącego cyklu). Tam doświadczony norweski biegacz chce już zaprezentować wysoką formę i powalczyć o podium.
?php>źródło: nordicmag.info
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz