Puchar Świata w Zakopanem kolejny raz zakończył się sukcesem organizacyjnym. W stolicy polskich Tatr znów zachwyciła publiczność, a komitet myśli o kolejnych ważnych zawodach.
?php>Prezes Tatrzańskiego Związku Narciarskiego potwierdził w rozmowie ze Sportsinwinter.pl, że w niedzielę doszło do ważnych rozmów o Mistrzostwach Świata w narciarskie klasycznym 2027. - Dzisiaj rozmawiałem na ten temat z dyrektorem Pucharu Świata Walterem Hoferem i Sandro Pertile, który ma go zastąpić w nowym sezonie - przyznał Andrzej Kozak. - Decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła, ale myślę, że wkrótce ona będzie. Musimy jednak podjąć ją wspólnie z miastem, bo takie są zasady - dodawał prezes TZN.
?php>Do organizacji zawodów tej rangi potrzeba jednak dłuższych tras biegowych. Tym odnowionym brakuje 1300 metrów, aby spełniały wymogi mistrzostw świata. - Obecne wystarczą na przeprowadzenie juniorskiego czempionatu - tłumaczył nam Kozak. A taka impreza rozegrana ma być pod Tatrami za rok. Został już powołany komitet organizacyjny, ale wciąż nie można powiedzieć, że MŚJ zagoszczą tam na pewno. - Pewne to jest, że ja umrę - mówił z uśmiechem Andrzej Kozak. - Kwestia jest tego typu, czy wykonawca skończy na czas budowę kompleksu Średniej Krokwi. COS podpisał z nimi umowę do końca lipca przyszłego roku, a zawody mamy zimą. To jest tylko taki jeden mały problem - dodawał prezes.
?php>Dotychczas Zakopane organizowało Mistrzostwa Świata w narciarstwie klasycznym trzykrotnie. Ostatni raz raz w 1962 roku. Później zimowa stolica Polski chciała sprowadzić walkę o medale do siebie w latach 2011-2017. Cztery razy z rzędu jednak przegrała. Teraz mówi się, że szanse mogą być większe. Infrastruktura w jednym z ulubionych miast skoczków jest już niemal całkowicie odbudowana. Zupełnie inaczej niż przed laty.
?php>Źródło: Informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz