Zamknij

Wypowiedzi slalomistek po PŚ w Zagrzebiu

12:51, 04.01.2017 Marek Cielec
Skomentuj

fot. Christian Jansky via Wikimedia Commons fot. Christian Jansky via Wikimedia Commons

Wczorajsze rozstrzygnięcia w zawodach alpejskiego PŚ w Zagzrebiu to mała niespodzianka, głównie za sprawą wypadnięcia Mikaeli Shiffrin i Wendy Holdener. Jednak wobec ich absencji w drugim przejeździe na podium wskoczyły zawodniczki, po których można było tego oczekiwać: Veronika Velez-Zuzulová, Petra Vlhová i Sarka Strachová. 

Zuzulová trzy razy z rzędu zajmowała w slalomie drugie miejsce. W Zagrzebiu wykorzystała znakomitą okazją na zwycięstwo i ma teraz tylko 10 punktów straty do liderki Mikaeli Shiffrin. - To była naprawdę wspaniała chwila, zwłaszcza że dostałam koronę z rąk Janicy . Myślę, że to moment, którego nigdy nie zapomnę, ponieważ spędziłyśmy razem mnóstwo czasu. Kiedy byłam młodsza trenowałam z nią i była moją wielką idolką. Dlatego jestem bardzo szczęśliwa i z tego względu to zwycięstwo jest jeszcze przyjemniejsze - powiedziała Zuzulová.

Drugie miejsce Petry Vlhovej to jej najlepszy wynik w tym sezonie. Wcześniej najwyżej była w Levi, gdzie udało jej się stanąć na najniższym stopniu podium. - Po pierwszym przejeździe byłam naprawdę przygnębiona, ponieważ to nie była moja jazda. Później poszłam na pełen gaz i jestem druga. Naprawdę bardo się cieszę - powiedziała Vlhová. - To dla nas coś niesamowitego, ponieważ jesteśmy małym krajem, a mamy dwie dziewczyny ze Słowacji na podium. To niewiarygodne - mówiła 21-letnia Słowaczka po zawodach. To nie pierwszy raz, gdy na podium stanęły dwie Słowaczki. Zdarzyło się to rok temu we Flachau. Wtedy również wygrała Zuzulová, a Vlhová była trzecia.

Po raz pierwszy w tym sezonie do czołowej trójki weszła Sarka Strachová. Czeszka ukończyła wszystkie slalomy w tym sezonie i w każdych była w najlepszej dziesiątce. - To wspaniałe uczucie znów być na podium, a zwłaszcza tu, w Zagrzebiu. To pierwsze zawody w w nowym roku i to bardzo miłe być tu na podium, po raz trzeci na trzecim miejscu - powiedziała Sarka, która kończyła w Zagrzebiu zawody w czołowej trójce jeszcze w latach 2007 i 2009.

Po raz pierwszy od czterech lat slalomu w PŚ nie ukończyła Mikaela Shiffrin. - Nie istotne jest nachylenie stoku czy nietypowe światło. Czasem po prostu nie wszystko idzie po Twojej myśli. Mogę za to winić tylko siebie - mówiła Shiffrin po nieudanych dla siebie zawodach, w których ominęła bramkę. Mikaeli nie udało się przedłużyć wspaniałej serii zwycięstw, ale przyznała, że czuje trochę ulgę, gdyż teraz powinna mieć nieco więcej spokoju. - Szkoda ze względu na narciarstwo w USA. Takie serie wywołują tam zawsze spore zainteresowanie - dodała Amerykańska alpejka.

Źródło: skiracing.com, skionline.ch

(Marek Cielec)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%