Zamknij

Wypowiedzi saneczkarzy po igrzyskach olimpijskich

18:20, 04.03.2018 Kamil Karczmarek
Skomentuj

Rodel Weltcup Innsbruck-Igls / Tirol / Austria / Bobbahn / Rodeln / Rodel Austria Nationalteam / Österreichisches Nationalteam / Kunstbahn / Fahrt / Doppelsitzer / Doubles / AUT: Peter Penz, Georg Fischler

Dwa tygodnie temu zakończyła się rywalizacja saneczkarzy na igrzyskach olimpijskich w Pjongczangu. Co sądzą o niej sportowcy z Polski oraz z zagranicy? Zapraszamy do lektury!

Mateusz Sochowicz (Polska, 27. miejsce w jedynkach): "Debiut w igrzyskach olimpijskich nie należał do tych z moich snów. Totalnie minąłem się z tym w co celowałem. Niestety myślę, że nie jestem w tym sam Igrzyska są nieprzewidywalne, o czym mogli przekonać się Austriak Dawid Gleischer oraz Felix Loch. Moje ślizgi treningowe napawały optymizmem oraz dodawały mi pewności siebie. Niestety, zawody pokazały brak doświadczenia i opanowania. Moje ślizgi w zawodach nie należały do tych najlepszych, które wiem, że potrafię zjechać. W pierwszym zawiodłem na wirażu numer 9 i straciłem tam bardzo dużo czasu. Drugi był przyzwoity, ale nie byłem z niego zadowolony, ponieważ też wkradło się kilka błędów. A historię mojego trzeciego ślizgu myślę, że znają wszyscy."

Taylor Morris (Stany Zjednoczone, 18. miejsce w jedynkach): "Byłem bardzo szczęśliwy z moich wyników, jednak mogło być jeszcze lepiej. To wielka przyjemność być w elitarnej grupie teamu USA i rywalizować z najlepszymi zawodnikami na świecie."

Reinhard Egger (Austria, 15. miejsce w jedynkach):  "Tor był bardzo wymagający. Było tylko kilku zawodników, którzy mieli 4 dobre ślizgi. To właśnie oni byli na podium. To były wspaniałe zawody, na które przyszło więcej widzów niż się spodziewałem."

Arturs Darznieks (Łotwa, 24. miejsce w jedynkach): "Co ja mogę powiedzieć? Wszystko było złe."

Fabian Malleier (Włochy, 7. miejsce w dwójkach i 5. w sztafecie): "Jestem naprawdę szczęśliwy z naszego wyniku, ponieważ był to nasz pierwszy start na igrzyskach olimpijskich. Naszym celem była sztafeta i zrobiliśmy w niej naprawdę dobry wynik."

Andrei Turea (Rumunia, 31. miejsce w jedynkach): "Był to niesamowity tydzień. Byłem szczęśliwy, że mogę rywalizować na najważniejszych zawodach na świecie jako jeden z najmłodszych zawodników. Tor był bardzo trudny. Wielu zawodników popełniało błędy i ja też mogę się do nich zaliczyć. Jestem bardzo szczęśliwy z mojego drugiego ślizgu. Pokazałem światu i sobie, że mogę wykręcać dobre czasy. Jestem jeszcze bardziej zmotywowany do rozwoju i moje następne igrzyska będą dużo lepsze!"

Raluca Stramaturaru (Rumunia, 7. miejsce w jedynkach):  "Jestem zadowolona, że wykonałam dobrą pracę na igrzyskach. Poradziłam sobie dobrze w 4 ślizgach, które były czyste. Czasy dały mi 7. miejsce, czyli najlepsze w historii Rumunii w kobiecym saneczkarstwie. Jestem dumna z siebie i co więcej, w sztafecie miałam trzeci czas. Myślę, że na zawsze zapamiętam Koreę i zawsze będę mówić o tym z dumą. Dziękuję Pjongczang."

Rupert Staudinger (Wielka Brytania, 33. miejsce w jedynkach): "Uważam, że było to świetne doświadczenie. Miałem ciężki pierwszy dzień i solidny ślizg drugiego dnia, z którego jestem naprawdę szczęśliwy."

Anton Dukach (Ukraina, 23. miejsce w jedynkach i 13. w sztafecie): "To były moje pierwsze igrzyska. Jestem szczęśliwy, że mogę być częścią ich. Mój wynik w jedynkach jest najlepszy w historii Ukrainy. Teraz będę starać się o pieniądze o lepsze sanki, aby pokazać lepsze wyniki w przyszłości i walczyć o podium. Mogę to zrobić. Świetnie, że w sztafecie miałem 4. czas reakcji i 9. czas na mecie. Igrzyska były dla mnie niezapomnianym doświadczeniem. Ostatnio po igrzyskach wygrałem Mistrzostwa i Puchar Ukrainy."

(Kamil Karczmarek)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%