Wisła nie do treningów przed inauguracją PŚ?

Jak podaje portal Onet, ciężko będzie polskiej kadrze zorganizować przedsezonowy trening na skoczni w Wiśle. Wszystko za sprawą pory roku i wiążącej się z tym pogody.

Już 17 listopada w Wiśle ruszają pierwsze zmagania w nadchodzącym sezonie Pucharu Świata. Choć to kalendarzowa jesień, o śnieg nie trzeba się martwić, jego produkcją zajmuje się firma Supersnow. Jest jednak mały problem. Skocznia najprawdopodobniej nie będzie oddana do użytku wcześniej niż przed inauguracją, zatem polscy skoczkowie jak i ci z innych narodowości nie będą mieli okazji na niej potrenować. Jest to spowodowane niekorzystną dla tego sportu aurą. Gdyby śnieg został rozłożony na obiekcie zbyt wcześnie, wtedy deszcz mógłby spowodować, że nie będzie on do użytku w czasie konkursów, a to one są priorytetem. - Decyzję o rozkładaniu śniegu na skoczni podejmę razem z prezesem Apoloniuszem Tajnerem, a także z właścicielem firmy Supersnow. Bardzo chcielibyśmy udostępnić skocznię wcześniej, tym bardziej, że o możliwość treningu na niej pytali przedstawiciele wielu federacji - mówi Andrzej Wąsowicz, wiceprezes PZN. Jeśli inauguracja PŚ przebiegnie pomyślnie, Wisła ma szanse zatrzymać ten termin na dłużej.

Źródło: sport.onet.pl