Więcej widzów Turnieju Czterech Skoczni

Skoki narciarskie to dyscyplina niebywale popularna w Polsce. Dowodem na to są wysokie wyniki oglądalności transmisji zawodów Turnieju Czterech Skoczni, którą w tym roku śledziło więcej osób niż rok temu.

Zawody w skokach narciarskie są transmitowane w naszym kraju przez trzy stacje telewizyjne, a mianowicie TVP 1, TVP Sport oraz Eurosport. Niekwestionowanym liderem pod względem popularności trasnmisji jest telewizyjna jedynka. Średnia widownia, jaką zgromadziła ta stacja przed telewizorami w trakcie 68. Turnieju Czterech Skoczni wynosiła 3,83 miliona osób. Jak pokazują liczby, transmisje zawodów z tego cyklu zgromadziły w tym roku łącznie o 230 tysięcy osób więcej niż ubiegłoroczna edycja. Jednocześnie TVP 1 odnotowało spadek oglądalności, a Eurosport oraz TVP Sport zyskały na popularności.

Eurosport jako jedyna stacja pokazywała kwalifikacje do konkursów. Warto zaznaczyć, że same kwalifikacje wypadały pod względem oglądalności lepiej niż konkursy. Średnia liczba widzów podczas kwalifikacji do zawodów wynosiła 1,10 miliona osób, podczas gdy zmagania właściwe osiągały średnio 1,05 miliona osób. Najlepiej wypadły w tej klasyfikacji skoki odbywające się w Bischofshofen, podczas których Dawid Kubacki wywalczył złotego orła. Widownia wyniosła tego dnia w Eurosporcie aż 1,30 miliona osób.

Telewizja Polska była jednak niekwestionowanym liderem na rynku pod względem oglądalności konkursów. Zmagania w Bischofshofen śledziło na żywo aż 5,10 miliona osób, czyli najwięcej z całego Turnieju Czterech Skoczni. Na wszystkich antenach telewizyjnych finałowe zmagania śledziło średnio blisko 7 mln widzów.

Źródło: wirtualnemedia.pl