fot. Swiss Ski?php>
Szwajcarska alpejka Wendy Holdener, należąca do czołowych slalomistek świata, ma powody do zmartwień przed pierwszymi slalomowymi zawodami Pucharu Świata 2019/2020. Kilka dni temu 26-latka upadła na treningu i złamała lewą rękę w łokciu.
?php>Wendy Holdener, która poprzedni sezon zakończyła na trzecim miejscu w klasyfikacji slalomowej Pucharu Świata (na tym samym miejscu była sklasyfikowana też w klasyfikacji generalnej i kombinacji) nie uniknęła problemów przed przystąpieniem do nowej walki o miano najlepszej slalomistki sezonu. Na trzy tygodnie przed zawodami Pucharu Świata w Levi, które dla pań odbędą się 23 listopada, Szwajcarka złamała lewy łokieć po upadku na treningu kondycyjnym, co może nieco skomplikować jej przygotowania do tych zmagań. Jak na razie, w szwajcarskim obozie wszyscy zachowują spokój, a po badaniach, które Holdener przeszła w klinice w Zurychu stwierdzono, że nie jest potrzebna operacja. Aktualne informacje przekazywane przez lekarza szwajcarskiej kadry Waltera Freya mówią, że start Wendy w Levi nie jest zagrożony. Sprawa rozstrzygnie się jednak dopiero po tym jak Szwajcarka uda się do Levi i przetestuje kontuzjowaną rękę podczas treningów na śniegu. Wczoraj zawodniczka podzieliła się na Instagramie zdjęciem kontuzjowanej ręki, ciesząc się, że może znów poruszać nią w łokciu.
?php>?php>
?php>?php>?php>?php>
?php>
?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>Wyświetl ten post na Instagramie.?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>?php>
Still a blue ellbow, but progress because I can move it again ? #MyTemporaryTattoo? #StepByStep
?php>Post udostępniony przez Wendy Holdener (@wendyholdener)
?php>?php>
?php>
Źródło: swiss-ski.ch, instagram.com/wendyholdener
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz