fot. Yoav Shapira / CC BY NC ND?php>
Podwyższone temperatury w Killington zmusiły organizatorów do odwołania treningów na trasie, na której jutro odbędą się zawody alpejskiego PŚ w slalomie gigancie.
?php>Duża wilgotność i wysokie temperatury sprawiły, że w Killington zawodniczki nie mogły dziś zapoznać się z trasą Superstar, na której odbędzie się jutro rywalizacja. Organizatorzy chcą zachować stok w jak najlepszym stanie, aby podczas zawodów narciarki miały odpowiednie warunki.
?php>Zaskoczone pokrywą śnieżną w Killington są m.in. włoskie alpejki. Federica Brignone powiedziała, że warunki w Killington są zupełnie inne niż w Copper Mountain, gdzie trenowały w poprzednich tygodniach. Zdaniem Brignone śnieg jaki zastały na wschodnim wybrzeżu USA bardziej przypomina ten z Europy niż z innych rejonów USA.
?php>Inna włoska narciarka Marta Bassino nie zadowala się sukcesem z Sölden, gdzie zajęła 3. miejsce, ale zapewnia, że będzie nadal ciężko trenować, aby osiągać kolejne dobre wyniki - Niestety nie mogłyśmy przetestować trasy, ale wszystkie jesteśmy w tej samej sytuacji. Z krzesełka trasa wygląda pięknie. Mam nadzieję, że w sobotę będzie lepsza pogoda. Zawody w Sölden były fantastyczne, ale to już za nami. Teraz ciężko pracuję na kolejne sukcesy. Presja nie ma na mnie wpływu i myślę, że poradzę sobie z nową sytuacją - powiedziała Bassino.
?php>Odwołany trening w Killington ma tym większe znaczenie, że jest to debiut tego ośrodka w roli gospodarza Pucharu Świata i trasa Superstar jest dla zawodniczek nieznana.
?php>Źródło: neveitalia.it
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz