fot.svt.se?php>
Trzynasta edycja Tour de Ski wkracza w decydującą fazę, a coraz więcej biegaczek rezygnuje ze startu w tym wyczerpującym cyklu. Niektóre zawodniczki realizują wcześniej ustalony plan, jak choćby Stina Nilsson, a inne nie wytrzymują już trudów rywalizacji i nie są w optymalnej formie. Podczas piątego etapu nie zobaczymy także Urszuli Łętochy, która miała startować w całym Tour de Ski, ale jej dyspozycja nie pozwalała nawiązać rywalizacji nawet o czołową trzydziestkę.?php>
?php>
?php>
?php>
?php>
Czwarty etap Tour de Ski był dla wielu biegaczek ostatnim startem podczas 13. edycji tych prestiżowych zawodów. Z walki o czołowe lokaty po biegu na 10 kilometrów stylem klasycznym w Oberstdorfie zrezygnowała choćby Stina Nilsson, która już wcześniej w rozmowach ze szwedzkimi mediami podkreślała, że po czterech etapach pożegna się z Tourem. Szwedka dotrzymała słowa, chociaż była dziś najlepszą z reprezentantek Trzech Koron (10. miejsce), a w klasyfikacji generalnej Tour de Ski plasowała się na ósmej pozycji i nadal miała szanse na dobry wynik. Po rezygnacji Nilsson najwyżej notowaną Szwedką jest Moa Molander Kristiansen sklasyfikowana na 21. miejscu.
?php>Swoją przygodę z Tour de Ski zakończyła także Urszula Łętocha. Polka zajęła dopiero 45. miejsce w dzisiejszym biegu w Oberstdorfie i w klasyfikacji zawodów plasowała się na przedostatnim miejscu ze stratą niemal dziesięciu minut do prowadzącej Ingvild Flugstad Oestberg. 24-letnia biegaczka początkowo miała startować w Tour de Ski do samego końca, ale po czwartym etapie pożegnała się z tą imprezą.?php>
?php>
?php>
?php>
Źródło: informacja własna, FIS
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz