Zamknij

Tomasz Pilch: Jesteśmy nieco przemęczeni

20:59, 20.07.2018 Mateusz Król
Skomentuj

Polacy całym składem awansowali do niedzielnego konkursu indywidualnego LGP w Wiśle. Zadowolony  ze swojego występu był Tomasz Pilch. - W treningach skoki nie były dobre, ale teraz zmobilizowałem się w stu procentach. 

Tomasz Pilch w Wiśle pierwszy raz wystąpił przed szeroką publicznością w kasku Red Bulla. - Nie jest cięższy niż tamten. Wręcz lżejszy - odpowiadał na pytania dziennikarzy Pilch po dzisiejszych kwalifikacjach. Skoczek był zadowolony ze swojego skoku, który dał mu jedenaste miejsce. - Moje skoki są dobre, czasem wkradają się błędy, ale forma ma przyjść zimą - powiedział. - Teraz muszę pracować nad odbiciem, bo często spóźniam i w pierwszych dwóch skokach dziś właśnie popełniałem ten błąd - tłumaczył.

Do nowego sezonu Tomasz przygotowuje się w kadrze B pod okiem Macieja Maciusiaka, z którym ubiegłej zimy pracował w grupie juniorów. - Podejście do zawodników u trenera nie zmieniło się. Mamy jednak inne treningi siłowe, dzięki doktorowi z Austrii. Głównie jest dużo ciężej - mówił Pilch. Zawodnicy nie są teraz na tzw. świeżości. Cały czas pozostają w mocnym treningu, co przyznał Tomasz. - Jesteśmy nieco przemęczeni, ale dajemy z siebie wszystko - dodawał.

Z Wisły dla Sportsinwinter.pl,

Mateusz Król

(Mateusz Król)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%