?php>
?php>
fot: http://bilde.kk.no?php>
Heidi Weng nie dała żadnych szans Ingvild Flugstad Oestberg i po raz drugi z rzędu wygrała prestiżowy cykl Tour de Ski. Drugie miejsce przypadło wspomnianej Oestberg, a na najniższym stopniu podium zawody ukończyła Amerykanka Jessica Diggins.
?php>Heidi Weng była faworytką niedzielnej rywalizacji w Alpe Cermis i wywiązała się z tej roli. Norweżka do ostatniego etapu Tour de Ski wystartowała z drugiego miejsca, ale nie musiała odrabiać dużej straty, bowiem od prowadzącej Oestberg dzieliły ją zaledwie dwie sekundy. Półtorej minuty później na trasę wyruszyły Krista Parmakoski I Amerykanka Jessica Diggins, które musiały się skupić na walce o podium, a nie o końcowy triumf.
?php>Pierwszą część dystansu Oestberg i Weng pokonały wspólnie. Żadna z zawodniczek nie zdecydowała się bowiem na atak na płaskiej części dojazdowej pod szczyt Alpe Cermis. Obie Norweżki biegły ramię w ramię, ale na siódmym kilometrze tempo przyspieszyła Weng. Wiceliderka cyklu wykorzystała duże nachylenie stoku i kilkoma mocniejszymi odbiciami zyskała nad swoją główną rywalką cenne sekundy. Oestberg nie była w stanie odeprzeć ataku młodszej koleżanki z kadry i musiała pogodzić się z drugim miejscem.
?php>Na najniższym stopniu podium zawody ukończyła Amerykanka Jessica Diggins. Biegaczka ze Stanów Zjednoczonych przez kilka kilometrów biegła za plecami Kristy Parmakoski, ale na początku wspinaczki przyspieszyła tempo i oderwała się od Finki. Reprezentantka Suomi nie dała rady skontrować ataku Diggins i najtrudniejszą część biegu pokonywała w samotności. Ostatecznie Amerykanka finiszowała z ponad dwuminutową stratą do zwyciężczyni, a na szczycie góry mogła liczyć na wsparcie Norweżek, które dopingowały ją na finiszu.
?php>Heidi Weng została dopiero drugą zawodniczką w historii, która wygrała cykl Tour de Ski dwa razy z rzędu. Pierwszą była oczywiście Justyna Kowalczyk. Norweżka awansowała także na pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.
?php>?php>Źródło: informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz