fot;FasterSkier.com?php>
W rozegranym dziś biegu na 15 km techniką klasyczną nie brakowało emocji i w wyrównanej stawce najlepszy okazał się Norweg Emil Iversen, który skutecznie zaatakował na finiszu. Wyprzedził on na podium Włocha Francesco de Fabianiego i Rosjanina Siergieja Ustiugowa. Polacy nie startowali
?php>W przypadku rywalizacji w biegu masowym panów na ogół stawka przez długi czas biegnie obok siebie i zawodnicy rzadko decydują się na samotną ucieczkę - tak było i tym razem. Właściwie nic do końca nie było wiadome - dopiero na finiszu Iversen rozstrzygnął kwestię zwycięstwo na swoją korzyść (jego czas łączny to 45:30.3). Nie było to łatwe zwycięstwo - De Fabiani przegrał raptem o 0,9 sek., zaś Ustiugow o 2 sek. Ten ostatni niemal został na podium wyprzedzony przez Norwega Sjura Roethe (+2,1 sek.). Następni zawodnicy też byli niedaleko za Iversen: piąty był najlepszy ze Szwedów Calle Halfvarsson (+3,2 sek), szósty Didrik Toenseth z Norwegii (+3,6 sek.). W "10" zmieściło się jeszcze trzech Rosjan i jeden Norweg: byli to kolejno Jewgienij Biełow (+4,4 sek.), Andriej Larkow (+5,5 sek.), lider Tour de Ski - Johannes Hoesflot Klaebo (+5,6 sek.) i Maksim Wylegżanin (+6,8 sek.). Warto zauważyć, iż żaden z liczącej 70. zawodników stawki nie zszedł z trasy. A aż 61 zawodników zmieściło się w minucie (ściślej w 46,4 sekundach) straty do Iversena.
?php>Jutro bieg pościgowy, który otworzy lider Tour de Ski - wspomniany już wcześniej Norweg Johannes Klaebo.
?php>?php>źródło: własne
?php>?php>
?php>?php>
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz