Zamknij

TCS w Oberstdorfie: Ryoyu Kobayashi jak Stoch, Hannawald i Recknagel. Kubacki na podium

19:26, 29.12.2019 Mateusz Król Aktualizacja: 20:37, 29.12.2019
Skomentuj

Piątym z rzędu zwycięstwem Ryoyu Kobayashiego w konkursie Turnieju Czterech Skoczni zakończyły się dzisiejsze zmagania skoczków w Oberstdorfie. Japończyk skoczył 138 oraz 134 metr i nie dał szansy rywalom wyrównując wyczyn Svena Hannawalda, Kamila Stocha i Helmuta Reckanagla. Na podium stanęli też Karl Geiger i Dawid Kubacki.

Jeden z głównych faworytów do triumfu w Turnieju Czterech Skoczni Ryoyu Kobayashi rozpoczął w Oberstdorfie od wygranej. Japończyk prowadził już po pierwszej serii konkursu, w której uzyskał aż 138 metrów. W drugiej turze nie pozostawił ponownie złudzeń rywalom i skoczył 134 metry. Tyle samo uzyskał Karl Geiger, jednak strata po pierwszej serii (135 metrów) nie pozwoliła na wygraną przed własną publicznością. Ostatecznie Niemiec przegrał z Kobayashim o 9,2 punktu. Z bardzo dobrej strony pokazał się także Dawid Kubacki. Mistrz świata był czwarty po skoku na 132 metry, ale w drugiej dołożył o jeden metr więcej i po słabszym lądowaniu Stefana Krafta mógł cieszyć się z trzeciej lokaty. Austriak był uzyskiwał dzisiaj 131 oraz 132 metry. Pewnie byłby przed Polakiem, ale stracił na notach w drugiej rundzie i przegrał z Kubackim o 3,5 punktu. Warto dodać, że Dawid miał najwyższą notę drugiej serii.

Z świetnej strony pokazał się także Piotr Żyła, któremu próby na 132 oraz 129 metrów pozwoliły na zajęcie piątej lokaty. Obaj wymieniani dotychczas Polacy zaliczyli tym samym najlepsze starty w tym sezonie. Z szóstego miejsca cieszył się dziś Philipp Aschenwald (132,5 oraz 129,5 metra). Miejsca w czołówce zabrakło dzisiaj dla jednego z głównych faworytów imprezy - Kamila Stocha. Dwukrotny triumfator TCS słabo skoczył w pierwszej rundzie 124,5 metra, co dawało mu 20 lokatę. W drugim skoku lądował 6 metrów dalej, ale to pozwoliło mu przesunąć się tylko o jedną lokatę. Punktowali dzisiaj także dwudziesty ósmy Maciej Kot oraz trzydziesty Stefan Hula. Ten ostatni skorzystał na wpadce z kombinezonem Jakuba Wolnego. Polak został zdyskwalifikowany w pierwszej serii.

Pełne wyniki

Źródło: Informacja własna

(Mateusz Król)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%