Zamknij

TCS w Innsbrucku: Kobayashi znowu najlepszy, Stoch piąty

15:56, 04.01.2019 RED Aktualizacja: 16:48, 04.01.2019
Skomentuj

Ryoyu Kobayashi kolejny raz był poza zasięgiem rywali. Pewnie wygrał trzeci konkurs Turnieju Czterech Skoczni, skacząc 136,5 oraz 131 metrów. Kolejne miejsca zajęli Stefan Kraft i Andreas Stjernen.

Zmagania rozpoczęły się z pierwszej belki startowej. Jako pierwszy z naszych zawodników zaprezentował się Kamil Stoch. Polak skoczył 126,5 metrów, dzięki czemu bez problemu wygrał w parze z Clemensem Aignerem. Niestety, Jakub Wolny po skoku na 116,5 metrów przegrał z Vladimirem Zografskim. Jego los podzielił także Piotr Żyła, który uzyskał zaledwie 113,5 metrów. Z całkiem dobrej strony pokazał się Stefan Hula, który odległością 120 metrów zagwarantował sobie udział w drugiej serii. Najdalszy skok z naszych reprezentantów oddał Dawid Kubacki (130 m), jednak skakał on w bardzo sprzyjających warunkach, przez co odjęto mu ponad piętnaście punktów za wiatr. W rezultacie został sklasyfikowany niżej od Kamila Stocha.

Pierwszą serię wygrał Ryoyu Kobayashi ( 136 m) z przewagą ponad dziesięciu punktów nad Stefanem Kraftem ( 129,5 m). Na trzecim miejscu uplasował się Andreas Stjernen ( 131 m). Kamil Stoch był siódmy, a do lidera tracił prawie osiemnaście punktów. Dawid Kubacki znalazł się na dziesiątej pozycji, natomiast Stefan Hula na dwudziestej dziewiątej. Słabiej spisał się także Markus Eisenbichler, który po skoku na 129 metr znalazł się dopiero na czternastej lokacie i stracił wiele punktów do Kobayashiego w klasyfikacji Turnieju Czterech Skoczni.

II seria:

Jako pierwszy z Polaków prezentował się Stefan Hula. Niestety, dla pierwszych zawodników wiatr nie był zbyt łaskawy i trudno było walczyć o długie skoki. Nasz reprezentant również miał z tym problem. Uzyskał jedynie 112 metrów, przez co został sklasyfikowany na ostatnim miejscu. W mniej korzystnych warunkach wietrznych skakał również Dawid Kubacki, który uzyskał 116 metrów. Było to zdecydowanie zbyt mało, by myśleć o utrzymaniu dobrej lokaty z pierwszej serii. Po jego występie postanowiono podnieść belkę. Kamil Stoch w swojej próbie skoczył aż 131 metrów, jednak miał spore problemy przy lądowaniu, co odbiło się na notach sędziowskich. Ostatecznie ukończył zmagania na piątej pozycji. Niesamowitym skokiem kolejny raz popisał się Ryoyu Kobayashi. Z minimalnej belki Japończyk uzyskał 131 metrów i z dużą przewagą zapewnił sobie zwycięstwo. Drugie miejsce zajął Stefan Kraft, natomiast trzeci był Andreas Stjernen, którzy w drugiej serii uzyskali kolejno 130,5 i 126 metrów.

Pełne wyniki

Po dzisiejszym konkursie Kamil Stoch zajmuje czwarte miejsce w klasyfikacji Turnieju Czterech Skoczni i do lidera traci 65 punktów. Dawid Kubacki spadł na siódme miejsce. Piotr Żyła jest dwudziesty pierwszy, Jakub Wolny dwudziesty trzeci, a Stefan Hula trzydziesty czwarty. Na pierwszej pozycji umocnił się Ryoyu Kobayashi. Za nim w dalszym ciągu znajduje się Markus Eisenbichler, a trzeci jest Andreas Stjernen.

Źródło: Informacja własna

(RED)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%