fot. Aftonbladet.se?php>
Mija miesiąc od ogłoszenia wyroku 18-miesięcy dyskwalifikacji dla Therese Johaug, jaki wydał CAS. Norweżka nie zamierza jednak zakończyć kariery i będzie przygotowywała się do mistrzostw świata w 2019 roku. Jak się okazuje, może liczyć na wsparcie zagranicznych koleżanek.
?php>Zanim CAS podjęła decyzję o przedłużeniu wyroku dyskwalifikacji dla norweskiej mistrzyni w biegach narciarskich, Johaug dostała karę od rodzimej federacji na 13 miesięcy. W tym czasie nie mogła trenować z kadrą. Na szczęście pomocną dłoń w jej kierunku wyciągnęła Marit Bjoergen i razem wiosną odbyły kilka treningów. Teraz, kiedy wiadomo już, że Therese nie pojedzie na Igrzyska do Pjongczang, postawiła sobie za cel mistrzostwa świata w Seefeld. Dwukrotna zdobywczyni Pucharu Świata zdaje sobie sprawę z tego, że aby walczyć w 2019 roku o medale, musi konfrontować się także z resztą świata. Jak donosi SportExpressen, chęci wykazuje szwedzka biegaczka Anna Haag .
?php>Szwedzkie biegaczki od początku afery dopingowej Johaug nie chcą za bardzo komentować sprawy. Po ogłoszeniu wyroku przez CAS media ponownie pytały swoje sportsmenki. - Nie chcę komentować tej sprawy - mówiła Sina Nilsson. Nieco więcej w tym temacie zajęła wicemistrzyni olimpijska z Vancouver Anna Haag. - Współczuję Therese jako osobie, ale szanuję werdykt CAS - mówiła. Mimo to Szwedka, która ma tego samego sponsora co Norweżka, oferuje swoją pomoc w treningach. - Jeśli Therese zapytałaby, czy zechcę z nią popracować, to zrobiłabym to - przyznała Haag. 31-letnia zawodniczka powiedziała jednak, że na razie nie ma planów na wspólne obozy.?php>
?php>
Źródło: Expressen.se
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz