Zamknij

Świat komentuje dyskwalifikację Johaug. "To nie było małe przestępstwo"

20:26, 22.08.2017 Mateusz Król Aktualizacja: 20:32, 22.08.2017
Skomentuj

Mogła być największą gwiazdą zbliżających się Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pjongczang. Niestety, Therese Johaug przez wpadkę dopingową została zdyskwalifikowana przez CAS i powrócić może dopiero w kwietniu przyszłego roku. O sprawie piszą media całego świata.

Marzenia Therese Johaug na pierwszy indywidualny złoty medal olimpijski zostały dzisiaj pogrzebane. CAS przedłużyła karę Norweżki z 13 do 18 miesięcy. Temat dopingowy jest tematem numer jeden w Norwegii. Tam media nie mają wątpliwości, że ich biegaczka została odarta z marzeń. - CAS nie dał wiary jej tłumaczeniom. Tym samym kończy się jej długa podróż. W październiku 2016 siedziała na konferencji i we łzach próbowała przekonać wszystkich do swojej niewinności. We wtorek okazało się, że to na nic. Jej kara wyniesie 18 miesięcy - czytamy na stronie dziennika Aftenposten. Szwedzi również sporo piszą o tym temacie. Expressen cytuje swoją największą gwiazdę. - Cierpię z nią jako przyjaciółka i konkurentka - miała powiedzieć Charlotte Kalla, która była zaskoczona wyrokiem.

"Nudnym byłoby, gdyby zawsze dało się wszystko zrzucić na lekarzy kadry" - skomentowała sprawę Aino-Kaisa Saarinen

Inne nastroje panują jednak w Finlandii. Tam na oficjalnej stronie telewizji Yle, możemy znaleźć dwa ciekawe artykuły. W jednym z nich czytamy o uzasadnieniu decyzji przez CAS. - Możliwe, że międzynarodowy arbitraż nie podał publicznie wszystkich informacji w sprawie Therese Johaug - powiedział Harri Syväsalmi, sekretarz generalny od etyki sportu w kraju, który gościł mistrzostwa świata w narciarstwie klasycznym w tym roku. Jeszcze więcej kontrowersji wzbudza wpis, w którym telewizja cytuje słowa Aino-Kaisy Saarinen. - Jest to bardziej sprawiedliwy wyrok niż pierwszy. Było to steryd anaboliczny, który jest najgorszy ze wszystkich środków dopingujących. To nie było małe przestępstwo - miała powiedzieć doświadczona biegaczka. Sprawy na swoich profilach społecznościowych nie skomentowała tym razem Justyna Kowalczyk.

Sprawą wyroku Johaug interesują się nie tylko media skandynawskie. Niemiecki portal Frankfurter Allgemeine zwraca uwagę na reakcję samej zainteresowanej i przytacza jej słowa. - Jestem zaskoczona i załamana. Marzyłem o Igrzyskach, dużo się przygotowywałam - mówiła Norweżka. Informacje na temat dyskwalifikacji pojawiły się także w takich krajach jak Szwajcaria, Francja, czy Austria. O sprawie pisał także jeden z największych kanadyjskich dzienników The Global and Mail. Dziennikarze zza oceanu zauważają, jak wielką startą dla całej sporotwej Norwegii, będzie brak w reprezentacji Therese Johaug. "Jej dwa medale w Soczi pozwoliły Norwegii zająć drugie miejsce w klasyfikacji medalowej. Jak się później okazało" - czytamy na stronie gazety.

Źródło: Aftenposten/Expressen/Yle/ Frankfurter Allgemeine/The Global and Mail

(Mateusz Król)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%