Sundby podjął decyzję w sprawie swojej kariery. Syn nie będzie zadowolony

fot. vg.no

Martin Johsnrud Sundby w rozmowie z norweskimi mediami poinformował, że zamierza startować do igrzysk olimpijskich w Pekinie, które odbędą się w 2022 roku. 34-letni biegacz zamierza jeszcze powalczyć o indywidualne złoto na najważniejszej imprezie czterolecia.

Na mistrzostwach świata w Seefeld Martin Johnsrud Sundby zdobył wymarzony tytuł mistrza świata w konkurencji indywidualnej, wygrywając po pasjonującej walce bieg na 15 kilometrów stylem klasycznym. Norweg po zakończeniu udanego dla siebie sezonu rozważył wszelkie za i przeciw i zadecydował, że będzie startował aż do igrzysk olimpijskich w Pekinie, które odbędą się za trzy lata. - Po Seefeld miałem spotkanie w gronie rodzinnym. Cieszę się teraz tym, co robię i doszedłem do wniosku, że chcę dalej startować - mówi Sundby.

34-letni biegacz zdradził, że w ostatnich latach dużo myślał o przejściu na emeryturę, aby więcej czasu poświęcić rodzinie i swoim dwóm dorastającym synom. Ostatecznie Norweg odłożył te plany przynajmniej do 2022 roku. - Mój starszy syn jest bardzo zaniepokojony, że więcej czasu spędzam na zgrupowaniach i zawodach niż w domu. Ale teraz wszystko lepiej rozumie - tłumaczy Sundby. - Sam poprosił mnie nawet o nartorolki. Nadal woli mnie jednak widzieć na treningach piłkarskich, niż na zawodach narciarskich w telewizji - dodaje Norweg.

Na przełomie sierpnia i września Sundby razem z resztą norweskiej kadry poleci na zgrupowanie do francuskiego Font-Romeu.

Źródło: Aftenposten